Obozy FEMA a pandemia

Obozy FEMA a pandemia, autor: Piotr Bein 25.8.2009

Ludzie odrzucają wszelkie wzmianki o obozach, czy ustawach, podobnie  jak w III Rzeszy przed Holocaustem. “To nie do pomyślenia w Europie po lekcjach II wojny światowej”, powiedziała koleżanka z wyższym wykształceniem medycznym. Podobnie o “pandemii” i przymusowych szczepieniach zatrutą szczepionką. W  końcu przyznała: “To trzeba przedstawić Prezydentowi, Sanepidowi, slużbie zdrowia… Podać do mediów…” Ale najpierw wakacje.
Kolega z wyższym wykształceniem technicznym odparł: “Firmy farmaceutyczne nie mogłyby tak spiskować, bo zraziliby sobie klientelę.”  Zapytany o obowiązkowe szczepienia i reakcje w USA, gdzie jest na wycieczce, odpisał: “Oszalaleś?!  Nic o tym nie ma tu w środkach przekazu”. Mam nadzieję, że zdąży wrócić zanim wprowadzą stan wyjątkowy w USA. Zresztą, obojętne, bo przed wyjazdem zapewnił mnie, że pierwszy pójdzie po zastrzyk.
Obama ma brunatne koszule, obozy z salą sądową  dla “wybranych”, a specjalna ustawa przyśpieszy tryb osądzania “terrorystów” podczas pandemii. Do kompletu Obama “zgodził się”  na utworzenie specjalnej jednostki dochodzeniowej.  Nazywa się to nie SS (Schutzstaffel), tylko HVDIG (High-Value Detainee Interrogation Group, czyli Grupa do Przesłuchiwań Zatrzymanych o Wysokiej Ważności), lecz komentatatorzy obawiają się że ma służyć do podobnego celu. Po co to wszystko, jesli w ogóle są to prawdziwe informacje? –  pytają sceptycy. Czy teoretycy spiskowi znów przesadzają?
Kongresmeni, autorzy i patrioci w USA ostrzegają przed obozami FEMA, pisze Victor Thorn (American Free Press 31.08.2009).

Obozy te istnieją od dawna i są gotowe do przyjęcia obywateli w przypadku masowegych rozruchów na skutek zapaści gospodarki, zamykania banków,  niepokoju społecznego  (np. zostanie udowodnione, że Obama nie ma wymaganej amerykańskiej metryki urodzenia, żeby być prezydentem) czy też pandemii. Kongresman republikanów, Paul Brown zasugerował (11.08.2009), że rząd “mógłby użyć pandemiczną chorobę lub ogolnonarodową katastrofę, żeby zadeklarować stan wyjątkowy”.

Militaryzacja stanu wyjątkowego

Kongresman republikański Ron Paul potwierdził (wrzesień 2008), że chociaż wiadomo o istnieniu obozów FEMA, “rząd chce teraz zalegalizować budowę ich w bazach wojskowych, uzasadniając to nieśmiertelnym pretekstem, że takie obiekty potrzebne są na wypadek katastrofy ogólnokrajowej“.
Konserwatywny pastor Chuck Baldwin potwierdził (11.08.2009): “Personel wojskowy powiedział mi, że wiele z baz wojskowych USA zamkniętych ostatnio, przygotowuje się na wielkiej skali “miejsca przejściowe”.  Inni twierdzą, że odnowione bazy będą przetrzymywać nielegalnych imigrantow, np. w gazecie  “Idaho Observer”? (czerwiec 2009) ukazała się informacja: “…W styczniu 2006 r. ujawniono, że firma Haliburona — Kellogg, Brown & Root (KBR), dostała kontrakt na 385 mln dolarów na budowę obozów przetrzymania na wypadek “wyjątkowego napływu imigrantów”. ”
To tłumaczenie nie ma sensu, gdyż USA prowadzi politykę otwartych granic od co najmniej 30-tu lat. Prawdopodobnym celem byliby przeciwnicy Nowego Ładu i przymusowych szczepień, chrześcijanie, oponenci podatków oraz  “ekstremiści” i “wrogowie państwa”, zdefiniowani w niedawnym raporcie bezpieki USA, (DHS) nt. “wewnętrznych prawicowych terrorystów”.
Gwardia Narodowa Armii na Florydzie ogłosiła nabór “specjalistów ds. przetrzymywania i przesiedlania”, którzy zajmować się będą “sprawnym funkcjonowaniem wojskowego obiektu odosobnienia/reedukacji lub zatrzymania/internowania”. Do obowiązków należeć będzie “doradztwo poszczególnym więźniom w programach rehabilitacyjnych”.

CNN podało (30.7.2009), że wojsko amerykańskie przygotowuje się do wojny z pandemią grypy H1N1: “Na początek, [sekretarz obrony] Gates jest proszony o podpisanie tzw. “rozkazu wykonawczego”, który autoryzowałby wojsko do rozpoczęcia szczegółowego planowania”. Niedawno Pentagon przedstawił Kongresowi rekwizycję zezwolenia na udział prawie 400 tys. rezerwistów w akcji przeciw pandemii. Nie podlegają oni prawu Posse Comitatus Act, które zabrania angażowania wojsk do celów wewnętrznych w USA. Złamano to prawo przy okazjii pacyfikacji “sekciarzy” w Waco w Teksasie, gdzie zamordowano z imną krwią przynajmniej 86 osób, w tym wiele dzieci. “Operacją” dowodzil gen. Wesley Clark, potem naczelny bombardier Jugosławii w 1999 r.
Prawo HR 645 zaproponowane przez “demokratę” z Florydy, Alcee Hastings, miało zezwolić DHS na założenie conajmniej 6 ośrodków masowego więzienia obywateli USA w bazach wojskowych. W momencie ogłoszenia stanu wyjątkowego prawo Posse Comitatus przestałoby obowiązywać, zastąpione wojskową jurysdykcją nad więźniami, którym byłoby trudno szukać sprawiedliwości przez druty żyletkowe. Powtórzyłoby sie Guantanamo z “wojny z terrorem” oraz  tajne przewozy więźniów samolotami na tortury, w tym do Polski. Czy dlatego jest nadmiar wojskowych w planowanym na pandemię, rządzie tymczasowym USA, pod dowództwem Rahma Emmanuela, byłego oficera armii Izraela, obecnie szefa kadr Bialego Domu?

“Przedłużone zatrzymanie”

Obama przemawiał (21.5.2009) o tzw. “przedłużonym zatrzymaniu” tych, którzy stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa USA. Nawet członkom mediów liberalnych nie spodobała się ta przemowa.  Kontynuując tradycje Busha, które zachwyconym wyborcom Obama obiecywał zmienić (“?Change” rozplakatowane z twarzą prezydenta-kandydata), Obama przysiągł w końcu “przekształcić normy stosowane w naszej literze prawa”. No i są: “spodziewane przestępstwa w przyszłości”, “prewencyjne uwięzienie”, zniesienie nietykalności osobistej.
DHS proponuje nawet Operation Endgame (Operacja Końcowa Rozgrywka), która zwinęłaby “wszystkich ‘potencjalnych terrorystow’ “. Brakuje definicji tego elementu, ale są spekulacje, jak to wykonać. Glenn Cannon z FEMA przyznał (Associated Press 13.2.2008), że w sytuacji wyjątkowej użytoby pociągów do transportu ludzi starych i chorych.  To ciekawe, bo FEMA nie zajęła się należycie nawet ofiarami po Huraganie Katrina.
Lewis Chiller i b. kongresman demokratow z Kalifornii, Dan Hamburg, uchylili rąbka tajemnicy (San Francisco Chronicle 4.2.2008): od 1999 r. rząd kontraktuje firmę KBR Halliburtona do budowy obozów zatrzymania w nieujawnionych miejscach w USA. Z innymi firmami zbudował tysiące wagonów kolejowych, niektóre wg raportów są wyposażone w kajdany i pęta do transportu zatrzymanych. USA ma długą historię więzienia własnych obywateli bez wyroku: Indianie Cherokee, polityczni przeciwnicy podczas wojny secesyjnej i obu wojen światowych.
To samo przygotowuje się obecnie. Allen Roland z Global Research opisal (20.08.2006) jedno z najbardziej przerażających praw Ameryki: Rex 84, pod pozorem którego zbudowano w USA nieznaną liczbę obozów koncentracyjnych dla dysydentów itp. elementu potencjalnie “zagrażajacego” państwu. Podobnie “Operacja Ogród” (Garden Plot) to , wg. księdza-dysydenta Franka Moralesa, “plan stłumienia demokratycznej opozycji w USA”. Wcielono go w życie już podczas zamieszek w Los Angeles w 1992 r.
Wreszcie, Operation Cable Splicer czeka na “spokojne przejęcie rządów stanowych o lokalnych” przez FEMA i inne agencje federalne.

Pandemia zamordyzmu.

Ślady globalistów są również w innych zapisach prawa odnośnie przygotowania USA  do niebezpiecznych, obowiązkowych szczepień. Stephen Lendman pisze (19.08.2009)  o “conajmniej trzech federalnych prawach USA”nakładających na Amerykanach obowiązek szczepienia się“.
Projekt ustawy “Bio-tarcza” stał się (21.07.2004) prawem, które ma zapewnić ochronę i przeciwdziałania czynnikom chemicznym, radiologicznym lub nuklearnym w ataku terrorystycznym na USA. Cel realizuje się m.in. udzielając państwowym instytutom zdrowia elastyczność kontraktową i przyspieszając procesy naukowej skrutynizacji i zatwierdzania  przez Administracje Żywności i Leków (FDA). Znaczy to, jak wyjaśnia Lendman, że FDA może  zatwierdzić niewystarcząjąco przetestowane, potencjalnie niebezpieczne szczepionki, jeśli tylko sekretarz zdrowia i pomocy społecznej (HHS) lub sekretarz obrony (Pentagon) zadeklaruje stan wyjątkowy bez względu na to, czy jest uzasadniony, a szczepionki są bezpieczne i skuteczne czy nie są. Lendman: “…wyda się ok. 6 mld dolarów lub więcej na rozwój, produkcję i magazynowanie szczepionek i innych leków przeciw rzekomym czynnikom bioterrorystycznym…”
Ustawa pt. “Publiczna Gotowość i Przygotowanie do Stanu Wyjątkowego” (PREP) umknęła uwadze, gdy George Bush zatwierdził ją jako prawo w ramach ustawy z 2006 r. pt. “Wydatki na Obronę” (HR 2863). Pozwala ono sekretarzowi HHS zatwierdzić obowiązek szczepień w przypadku ogólnokrajowej epidemii jako “kryzysu”. Prawo nie podaje kryteriów na taką deklarację, ani potencjalnych kar dla uchylająych się, ale przypuszczalnie są wśród nich kwarantanna i kary pieniężne, spekuluje Lendman. Znalazł on na stronie interneotwej HHS swierdzenie, że deklaracje sekretarza tej agendy rządu są zwolnione z postępowania prawnego, oprócz przypadków celowego złamania prawa. Już całkiemn niedawno w Massachussets zatwierdozno przepis, który nakłada na uchylających się od szczepień karę do 1000 $ dziennie i 30 dni aresztu.
Prawo senackie nr 3678 z 19.12.2006 (początek przerwy bożenarodzeniowej w senacie, mała frekwencja?) pt. “Przygotowanie na Wszystkie Zagrożenia” tez budzi zastrzeżenia. Uzupełniło ono “Prawo Publiczne nt. Zdrowia i Świadczeń” odnośnie bezpieczeństwa zdrowia publicznego oraz  przygotowań i reakcji na wszystkie zagrożenia jak i innych celów. Nawet zwolennicy tego prawa mają obawy odnośnie utraty prywatności, odpowiedzialności prawnej oraz motywów zysku ponad interesami zdrowia publicznego. Krytycy wyrażają większe obawy o przesadzone lub nieistniejące zagrożenia oraz masową histerię wykreowaną do politycznych celów.

MSEHPA

MSEHPA (Modelowe Prawo Władzy Zdrowia w Stanie Wyjątkowym) jest nadal projektem ustawy, lecz już “śledzi prawne reakcje na wyłaniającą się  międzynarodową odpowiedź na epidemię świńskiej grypy H1N1 w 2009 r., w tym oznajmień stanu wyjątkowego w dziedzinie zdrowia publicznego na poziomie międzynarodowym, narodowym, stanowym i lokalnym”, mimo że brak jest dowodów na zgony od wirusa H1N1. Lendman: “Nigdzie nie ma żadnej wyjątkowej sytuacji, a raportowanie takowej jest histerią obliczoną na sprzedaż niebezpiecznych leków nieuświadomionym ludziom na całym świecie“.
Lendman cytuje portal Amerykańskiej Unii Wolności Obywatelskich (ACLU) nt. projektu prawa MSEHPA: “niewystarcząjąco chroni  obywateli przed nadużyciami ogromnej władzy, jaką nadałby rządowi w przypadku sytuacji wyjątkowej“.  Wg ACLU,  MSEHPA daje taką władzę w przypadku stanu wyjątkowego. Nigdy nie wolno zostawić jej swobodnej ręki, z poważnymi następstwami dla wolności osobistej, prywatności, równości. Definicja “stanu zagrożenia zdrowia publicznego” wykracza daleko poza bioterroryzm.
Poza ACLU, inne organizacje tak konserwatystów jak i postępowców, mają obawy co do MSEHPA, np. Free Congress Foundation, American Legislative Exchange Council, konserwatyne stowarzyszenie prawodawców stanowych, Human Rights Campaign i Health Privacy Project.
Teraz wiadomo, że podobnie do firm farmaceutycznych najpierw sklecających wirusa-zabijakę, następnie otrzymujących patent i produkujących trującą “szczepionkę” przeciw niemu, tak też administracja państwowa, przepraszam, “krasnoludki” maczały ręce w wykreowaniu terroru z kulminacją 11.IX.2001 r. po czym nastąpiła lawina prawodawstwa, żeby Amerykanów od tych terrorystów “chronić”, włącznie z zabezpieczeniem przed wewnętrzny element wichrzycielski, który powinien być  przeznaczony na “przesiedlenie”, “internowanie”, “odosobnienie”, “reedukację” czy nawet “eliminację”.

Wniosek

Z próbek prawa zamieszczonych przez naszych dyskutantów widać, że podobne totalitarne kroki stawia prawodawstwo UE i Polski. Szczepienia mogą być pierwszą probą, czy społeczeństwo jest zdolne przeciwstawić się. Niemcy przed II wojną światową nie zdołali, elementy opozycyjne zostały “wyeliminowane” w obozach koncentracyjnych i zwykłych mordach. Mamy dziś do czynienia z podobną “tajną” wladzą spod ciemnej gwiazdy, która gardzi życiem ludzkim i naturalnymi prawami czlowieka. A jej korzenie są te same co w przypadku nazizmu.