Mapa Nowego Bliskiego Wschodu

Mapa Nowego Bliskiego Wschodu

Mahdi Darius Nazemroaya 27.2.2011, tłumaczenie-skrót Ola Gordon i Piotr Bein

Mało znana mapa Bliskiego Wschodu, z NATO stacjonującym w Afganistanie i Pakistanie, krąży od połowy 2006 r. w kołach strategicznych, rządowych oraz politycznych i wojskowych NATO. Pokazano ją publicznie, może w próbie budowy konsensusu i przygotowania ogółu do może nawet katastrofalnych zmian na Bliskim Wschodzie, przemeblowanym jako Nowy Bliski Wschód.

Hegemonia jest tak stara jak ludzkość… – Zbigniew Brzezinski, b. doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA

Nowy Bliski Wschód
Bliski Wschód dziś

 

Nowy Bliski Wschód przedstawiła (czerwiec 2006) światu w Tel Awiwie sekretarz stanu USA Condoleeza Rice, jako substytut określenia Wielki Bliski Wschód. Ta zmiana we frazeologii polityki zagranicznej zbiegła się z inauguracją terminalu ropy Baku-Tbilisi-Cejhan we wsch. części M. Śródziemnego. Termin i koncepcja Nowego Bliskiego Wschodu ogłosili sekretarz stanu USA i premier Izraela w szczytowym czasie sponsorowanego przez Anglo-Amerykanów izraelskiego oblężenia Libanu. Premier Ehud Olmert i sekretarz Rice poinformowali międzynarodowe media, że Nowy Bliski Wschód zapoczątkowano w Libanie. Potwierdziło to anglo-ameryko-izraelską wojskową mapę drogową na Bliskim Wschodzie. Ten planowany przez kilka lat projekt polega na stworzeniu niestabilności, chaosu i przemocy – od Libanu, Palestyny i Syrii, do Iraku, Zatoki Perskiej, Iranu i granic Afganistanu ze stacjonującym wojskiem NATO.[…]

Sekretarz Condoleezza Rice podczas konferencji prasowej stwierdziła: co widzimy tutaj [w odniesieniu do zniszczenia Libanu i izraelskich ataków na Liban], to w pewnym sensie “bóle porodowe” “Nowego Bliskiego Wschodu ” i cokolwiek nie zrobimy [USA], musimy być pewni, że idziemy w kierunku Nowego Bliskiego Wschodu [i] nie wrócimy do starego.” Sekretarz Rice zaraz skrytykowano z w Libanu i całego świata za obojętność na cierpienia całego narodu, bombardowanego przez lotnictwo Izraela. […]

Anglo-amerykańska wojskowa mapa drogowa wydaje się walczyć o wejście do Azji Środkowej przez Bliski Wschód. Bliski Wschód, Afganistan i Pakistan to ostoja dla rozszerzenia wpływów USA na b. ZSRR i b. republiki radzieckie w Azji Śr. Bliski Wschód jest niejako płd. klamrą Azji Śr., a ta – klamrą płd. Rosji czy rosyjskiej bliskiej zagranicy. […]

Brzezinski w Wielkiej szachownicy nawiązywał do nowoczesnego Bliskiego Wschodu jako dźwigni kontroli regionu, który nazywa Bałkanami Eurazji: Kaukaz (Gruzja, Republiki Azerbejdżanu i Armenii) i Azji Śr. (Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan, Afganistan i Tadżykistan), oraz do pewnego stopnia Iran i Turcja, które tworzą płn. klamrę Bliskiego Wschodu (z wyłączeniem Kaukazu) graniczącą z Europą i b. ZSRR. […]

Koncepcję Nowego Bliskiego Wschodu przedstawiono jako rozwiązanie humanitarne i sprawiedliwe, korzystne dla narodów Bliskiego Wschodu i peryferi. Wg płka Petera Ralpha, Granice międzynarodowe nie są do końca sprawiedliwe. Ale stopień niesprawiedliwości jaki zadają tym, których granice zmuszają do życia razem lub oddzielnie, czyni ogromną różnicę – często różnicę między wolnością i uciskiem, tolerancją i okrucieństwem, rządami prawa i terroryzmem, a nawet wojną i pokojem. […] Oczywiście, żadna korekta granic, nawet drakońska, nie może uszczęśliwić wszystkich mniejszości na Bliskim Wschodzie. W niektórych przypadkach, grupy etniczne i religijne przemieszały się i pożeniły. Gdzie indziej, związki na podstawie pochodzenia lub wyznania nie mogą okazać się aż tak radosne jak oczekują obecni orędownicy. Granice przewidziane na mapie naprawiają krzywdy doznane przez najważniejsze “oszukane” grupy ludności, takie jak Kurdowie, Baluch i arabscy szyici, ale nadal nie uwzględniają odpowiednio bliskowschodnich chrześcijan, Bahais, Ismailis, Naqshbandis i wielu in. mniej licznych mniejszości. A jednego prześladującego zła nigdy nie można naprawić nagrodą w terytorium: ludobójstwo Ormian dokonane przez umierające imperium otomańskie. Ale jeśli nieuwzględnić bez tak dużych zmian granic wszystkich przedstawionych niesprawiedliwości granicznych, nigdy nie ujrzymy bardziej pokojowego Bliskiego Wschodu.

[…] Przerysowanie i podział Bliskiego Wschodu od wsch. wybrzeży M. Śródziemnego Libanu i Syrii, do Anatolii (Azja Mniejsza), Arabii, Zatoki Perskiej i Płaskowyżu Irańskiego, odpowiada szerokim celom gospodarczym, strategicznym i wojskowym z wieloletniego anglo-amerykańskiego i izraelskiego planu.

Bliski Wschód ukształtowały siły zewnętrzne w beczkę prochu, gotową wybuchnąć wskutek np.  rozpoczęcia anglo-amerykańskiego i / lub izraelskiego nalotu na Iran i Syrię. Szersza wojna na Bliskim Wschodzie doprowadziłaby do zmiany granic na strategicznie korzystne dla ww. interesów. […] Tajne służby systematycznie próbują wywoływać wrogość między etniczno-kulturowymi i religijnymi grupami na Bliskim Wschodzie. Co gorsze, wiele tamtejszych rządów, np. Arabia Saudyjska, pomaga USA podsycać te podziały, by osłabić opór przeciw strategii dziel i rządź anglo-amerykańskich i izraelskich interesów w regionie.

By piotrbein

https://piotrbein.net/about-me-o-mnie/