Józef Bizoń: Judasz w cieniu Smoleńska
Obecnie przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi jesteśmy świadkami niesamowitego zgiełku na tle katastrofy smoleńskiej z 10.04.2010 r. Od ponad roku trwa rozpaczliwe uzupełnianie wyrwy jaka powstała po stronie PiS w związku z tą katastrofą. Zdają się nam wszyscy mówić: Soros wiecznie żywy – w zamian Lenin wiecznie żywy. Nie liczą się fakty [prawda], etyka, a polityka przybrała wyrazistą formę sztuki oszukiwania Narodu Polskiego. Gra się wszystkimi świętościami Polaków, zero skrupułów, co jest zrozumiałe, gdyż za wszelką cenę nie mogą dopuścić do tego, aby ziściło się prześladujące Jarosława Kaczyńskiego widmo ujawnione w jego mowie wygłoszonej w lutym 2005 r. w Fundacji Batorego żydowskiego „filantropa” G. Sorosa …
…………
No i na zakończenie. To jak to jest z tym Judaszem Anny Sobeckiej i z jego „urodzinowym świętem” w dniu 1 kwietnia? Po co i w jakim celu była ta mowa poseł Anny Sobeckiej w dniu 1.04.2008 r.? „Czy bowiem wiedzą państwo, że w tradycji chrześcijańskiej 1 kwietnia to dzień urodzin Judasza? (Wesołość na sali) Czy nie ma w tym jakiejś symboliki?”
Nadeszło kryterium prawdy. Pod jesienne wybory parlamentarne A.D. 2011 r. rzucono wszystko na jedną szalę. Stawka jest przecież bardzo wielka.
Chodzi bowiem o to, czy Polska będzie polska, czy też Polska będzie … Sami sobie resztę już dopowiedzcie. Potrzeba powstania szczeropolskiej partii politycznej staje się wręcz dziejową koniecznością. No i trzeba się przy tym przygotować na ataki wszystkich mediów realizujących jawnie, a i ukrycie, strategię wygłoszoną u Sorosa przez Jarosława Kaczyńskiego. A wzmianka na początku o WPS jest po to, aby nie wpaść w zastawioną następną pułapkę.
Boguchwała, A.D. 09 maja 2011 r. – mgr inż. Józef Bizoń