Pikanteria zamiast prawdy o parszywym judeocentryku
Piotr Bein 15.5.2011
Zerżnięta z New York Times, burdel-mamy wsjech żydomendiów, ilustrowana ze szwabsko-języcznej żydo-gadzinówki Spiegel sprostytuowanej „aferą” Wikileaks, historyjka o ss-ynie kompleksu jot, Dominique Strauss-Khan, to na pewno nie to, co piszą.
Na miejsce przestępstwa, w którym winnym lub ofiarą jest Żyd (wszystko jedno z jakiego kraju), pojawiają się mosiadziaki w autach z zadymionymi szybami. Wszelka inna policja znika z miejsca przestępstwa. Szczególnie w Nowym Jorku, największej chyba w świecie enklawie żydowskiej poza Izraelem. Tam Polonusy relacjonowali mi takie przypadki, widziane na własne oczy w przestępstwach drogowych. To tylko kropla w morzu bezprawia dla Żydów w zaraczonych krajach gojów. Co się dzieje w żydowskich dzielnicach Nowego Jorku, pytajcie miejscowych Polonusów…
Jeśli czołowego szuję jot pozornie wrabiają żydomendia, to chcą go wrobić (nieprawdopodobne w tym toważydostwie) albo chodzi o coś zupełnie innego. O co? – to jest pytanie za miliard a może i bilion dolarów. Wystukałem na żydo-wyszukiwarce Dominique Strauss-Khan, by zobaczyć, co piszczą o nim polskie portale. Oczywiście bałdzo infołmatywna Wiki podaje brukowe plotki o tej kanalii – skandalik z pokojówką z 14..5.2011 już był na Wiki 15.5.2011! Tylko nie o tym, co powinno ludzi obchodzić.
O ciągotach NWO „francuskiego” żydobankstera można znaleźć tylko u „teoretyków spiskowych”. Na konferencji żydobanksterstwa we Frankfurcie (19.11.2010), Strauss-Khan jąkał się z rotszyldowskiego skryptu z XVIII w.: Wszyscy muszą jasno zrozumieć, że… no… jasno zrozumieć że… teraz niemożliwe jest znaleźć krajowe rozwiązania globalnych problemów. Tzn. trzeba kontynuować rządzenie globalne, ale będzie to trudne. Wchodzimy w 2-gą fazę G-20; 1-sza faza to faza kryzysów – była łatwa. […] Wchodzimy w fazę stania się rządem globalnym…
Mielone w kółko przez żydomendia banały i mus o globalizacji i bansteryzacji ludziowce przyjęli za pewnik… zagłuszający oczywistość: największym problemem globalnym jest kompleks jot!
Zlikwidujmy kompleks jot, a największe problemy jak ręką odjął:
- żydobanksterska lichwa na krajach rozwiniętych;
- łganie żydo-mendiów i ogłupianie telewizorne i hollyłóckie;
- wojny „bliskowschodnie” o Wielki Izrael;
- dławienie rozwoju przez zatajanie technologii;
- infiltracja i korupcja religii;
- nienawiść goja islamskiego do chrześcijańskiego, katolickiego do chrześcijańskiego inaczej, polskiego do rosyjskiego…
- eugenika i trucie ludzkości chemikaliami, medycyną, radiacją, „lekami”, GMO…
Sądząc z jego wyczynów seksualnych i stosunku do małżonek, Strauss-Kahn choć nie udawany katolik, to prowadzi się podobnie jak frankista Sarkozy. Świeży prezydent Francji, agent Mosadu Sarkozy wywindował ss-brata Strauss-Kahna na szefunia żydo-banku walutowego MFW i ten z miejsca doradził narodom gojów, żeby płaciły na ratowanie banksterów z „kryzysu” 2008, bo inaczej będzie koniec świata i zamieszki… Blogosfera widocznie wysraszyła się pogróżek Sikorsky’ego, bo ani słowa o tych istotnych sprawach. Ale to od detali czy szef MFW tą pokojówkę od przodu czy od tyłu – aż huczy. Nie brak też niezwykle fachowyh ocen, jak to Strauss-Kahn nie będzie już może z powodu skandalu konkurentem do prezydentury Sarkozy’ego. Faktycznie, w poprzednich wybiourach, jego zadaniem jako kandydata było wyeliminować konkurenta do prezydentury Sarkozy, którego CIA-Mosad wsadziło na stołek podstępem razwiedkowym, jak powiedziałby pan Michałkiewicz. Co jest więc grane? Poczekamy, zobaczymy …chyba że ktoś z was wie i napisze.