Recenzja Zniesławienia – częściowej prawdy o antysemityzmie
Piotr Bein 2.6.2011
Joaw Szamir, zrobił film dokumentalny, nie znalazłszy antysemityzmu, jakim straszą go syjoniści od dziecka. Joawów nie brak w Izraelu i diasporze, o czym przypominam ignoranckim fanatykom, prawdziwym antysemitom. Judeocentryczne zakłamanie historii jest tak mocne, że i ten niby postępowy film milczy o faktach najważniejszych nt. “antysemityzmu”: Tzw. “nazistów” zorganizował międzynarodowy syjonizm i żydo-bankierzy. Celem było m.in. nagonienie Żydów europejskich do zaludnienia Palestyny poprzez sztuczny antysemityzm, co syjonizm zaplanował 50 lat wcześniej. Struktura hitlerowska roiła się od Żydów-syjonistów, a III Rzesza wspierała syjonizm, emigrację do Palestyny i pomoc emigrantom żydowskim. Dopiero gdy większość europejskich Żydów odmówiła emigracji, syjoniści hitlerowscy zdecydowali ich zgładzić począwszy od 1942 r. Film Joawa pomija też historię, w której “antysemityzm” był reakcją na aspołeczne zachowania Żydów:
- “Wygnanie” żydów z Egiptu za podważenie i zrabowanie społeczeństwa (wg niektórych, ucieczka ze złotem faraonów).
- Rozpędzenie żydostwa chazarskiego przez Ruś Kijowską.
- Wypędzanie społeczności żydowskich w całej Europie przez miejscowych, zagniewanych szkodami i bezeceństwami niewdzięcznych przybyszy.
- Projekcja talmudycznej nienawiści do Chrystusa na chrześcijan, pod pretekstem doznawanego od nich “antysemityzmu”, tj. zdrowej reakcji na nienawistne, wredne zarzuty i działania.
- Terror żydo-popaprańców w Rosji carskiej (stąd pogrom: policja carska, zdesprerowana krwawym terrorem “rewolucjonistów”, na oślep mierzyła w Żydów).
- Żydowska współpraca z rozbiorcami Polski, sterowanie zrywami wolnościowymi dla wyniszczania Narodu, członkowstwo Żydów w reżimie hitlerowskim i sowieckim, likwidacja patriotów przez żydokomunę, niszczące kraj “przeobrażenia” żydokomunistów w jewropejsatych…
Joaw bez trudu dostał się do biur Ligi Przeciw Zniesławieniu (ADL) w Nowym Jorku. Na 1500 przypadków/rok (mylnie przetłumaczono na 15 tys.) “antysemityzmu” w USA, znalazł …rzucanie kamieniami w autobus z dziećmi lubawiczerów przez dzieci murzyńskie! Reszta to naciąganie “praw” wymyślonych przez Abe Foxmana, szefa ADL, do uzyskiwania przywilejów, np. oskarżenie pracodawcy, który nie dał wychodnego w święto żydowskie… Okoliczni murzyni negują sens napadu na Żyda: sąd daje większy wymiar kary. Napad czy rabunek Żyda po prostu “się nie opłaca”, a poza tym nie ma żadnych bogatych Żydów w ich dzielnicy. Skarżą się na wyniosłość i niemożność kontaktu z Żydami – widać chcieliby się zbliżyc do sąsiadów po ludzku… problem znany od wieków, na całym świecie
Szukając prawdziwego antysemityzmu, Joaw dotarł aż do Moskwy, do synagogi znanej z wtragnięcia nożownika. Jeden z wiernych, naczelny technik w fabryce, zaprzeczył, jakoby w kraju panował jakiś antysemityzm, a skarżący Żydzi niezdolni do uczciwej pracy i zasług pomawiają o antysemityzm. Podobnie do rabina w USA, wierny wini za histerią “antysemityzmu” fałszywą ideologię i pogoń mediów żydowskich za sensacją. Być może wariat z nożem to fanatyk-syjonista, jak w juden-radach i juden-policji, albo jak Eichmann, żydowski oprawca ortodoksyjnych żydów w obozach zagłady. Albo wynajęty (przez moskiewską filię ADL?)…
Joaw rozpatruje “antysemityzm” z perspektywy żydowskiej paranoi prześladowanego. On sam był ofiarą tej histerii, wpajanej od dziecka przez syjonistow i talmudystów, jak te dzieciaki spędzane na indoktrynację nienawiści do miejsc Holokaustu w Polsce. Przed wycieczką, kamera Joawa notuje indoktrynację o śmiertelnym zagrożeniu, czekającym małolatów w rzekomo wrogiej Polsce. Przez rozmyślnie spaczone wychowanie, aż do czasu przebudzenia jak u Joawa (ktore u wielu nigdy nie nastąpi), dzieci żydowskie “wiedzą”, że tak jak ich naród, one same są przedmiotem nienawiści tylko za pochodzenie. Smucą się z tego powodu, nienawidzą potomków rzekomych sprawców! Perfidna manipulacja milionami dzieci (i dorosłych) żydowskich przez spadkobierców syjonistów II w.ś., którzy rozniecili nienawść do swoich i posłali ich na zagładę, gdy ci nie poparli syjonizmu! Za to tylko nakręcacze “antysemityzmu” tacy jak ADL i usłużne media powinni stanąć przed trybunałem. Zbrodnia gorsza niż nawoływanie do nienawiści: spaczenie świadomości, żeby potem całe życie manipulować strachem wobec wyimaginowanych rzekomych rasistowskich zachowań gojów!
Psychologia żydowskiej sztucznej nienawiści sięga głębi duszy ludzkiej: lęk o życie własne i swego plemienia! Za te emocje odpowiada w organizmie człowieka hormon oksytocyna (patrz Nacjonalizm – z natury). Judeocentryczni podżegacze konfliktów wykorzystują oksytocynę do manipulacji mas żydowskich poprzez zastraszanie rzekomym zagrożeniem ze strony gojów. Wyreżyserowane akty agresji „antysemickiej” mają pobudzić hormon do poziomu reakcji agresywnej żydostwa. Ten terror rabiniczny, jak nazywa go Izrael Szahak w książce Żydowskie dzieje, hierarchia talmudyczna wykorzystuje od wieków do kontroli populacji żydowskiej. Obecnie rabini tzw. lubawiczerów z kwaterą główną w Brooklynie dbają o utrzymanie tego terroru w przeważającej większości sekt żydowskich jak i wśród świeckich Żydów, dawszy podstawy ideologiczne syjonizmu i dbając o jego utrzymanie w Izraelu, diasporze i wśród gojów. Mało mają do czynienienia z ortodoksyjną sektą lubawiczerów, wymordowaną w Szoa przez ich uczniów. Ale to materiał na kilka innych filmów… może jakiś Joaw przebudzi się i do tych kwestii?
Kamera Joawa notuje wypowiedzi liderów histerii “antysemityzmu”, jak i rabinów. Rabin Hecht przejrzał rolę ADL i Foxmana: Jeśli facet jest kreatywny tylko z powodu antysemityzmu, to niepokoją mnie jego raporty. […] Musi stworzyć problem, bo potrzebuje dochodu. […] ADL bardziej odpowiada za podsycanie pewnych rzeczy niż pomaga. Oczywiście, powiedziawszy to, jestem teraz na czarnej liście ADL.
Joaw utrwala w filmie prostych Żydów, jak i wykształciuchów żydowskich w USA (największy problem Izraela, wg prof. Finkelsteina). Prości Żydzi to ofiary histerii “antysemityzmu” z odwiecznego terroru rabinicznego. Natomiast niektóre wykształciuchy na filmie świadomie biorą udział w oszustwie. Wg młodych redaktorów czołowej izraelskiej gazety Jediot Ahronot, która dostaje doniesienia od ADL, zmyślenie o antysemityzmie są dobre dla dochodu gazety. Zaś wg weterana tejże gazety, nie ma obowiązku uczciwości reporterskiej, bo goje nie są uczciwi wobec Żydow. A oficjele ze świty podróżnej Foxmana przyznają grę ADL, ale zaraz prostują podejrzewając, że Joaw może pilnować poprawności politycznej z ramienia Mosadu.
Młody Żyd, chyba wychowawca w podróży żydowskich małolatów do Polski, zastanawia się, czy nie lepiej byłoby zapomnieć przeszłość i żyć normalnie bez rozpamiętywania krzywd. Nawet ten niby postępowy osobnik jest spaczony psychicznie – nie bierze pod uwagę, że zapomniałby o wyimaginowanych krzywdach od gojów, w większości wyrządzonych przez manipulacje wewnątrz własnej społeczności. Żydzi nie znormalnieją aż poznają prawdę o winowajcach żydowskich. Film Joawa jest tylko małą i początkową, choć doniosłą cząstką tego procesu. Warto go obejrzeć parokrotnie, by wyłapać niuanse, jak ważne dla zrozumienia zagrożenia judeocentrycznego i normalizacji stosunków polsko-żydowskich, uproszczonych prostacko i rasistowsko, sądząc z kilku niedawnych e-dyskusji z udziałem rzekomych polskich patriotów, niebezpiecznie wkraczających w prawdziwy antysemityzm — nie wiadomo czy na zamówienie czy nieświadomie z ignorancji i zaślepienia. Może poprosimy Joawa o film na ten temat?