Ustawa o ostatecznym wywłaszczeniu Narodu Polskiego!!!
Pośród burzy smoleńskiej, przepychanek w Warszawie o krzyż na Krakowskim Przedmieściu, wrzasków i krzyków dnia 6 sierpnia 2010 r. – w dniu objęcia prezydentury RP przez Bronisława Komorowskiego – posłanka PiS Masłowska Gabriela złożyła w imieniu 85 posłów – 82 posłów z PiS, 3 posłów z PjN [Polska jest Najważniejsza] – do Grzegorza Schetyny Marszałka Sejmu RP projekt „ustawy o zmianie ustawy o przekształceniu prawa wieczystego użytkowania w prawo własności nieruchomości oraz niektórych innych ustaw” – DRUK 3859.
Po dwudniowej [23 -24.02.2011] wizycie premiera Tuska ze swą świtą w Izraelu i wspólnym posiedzeniu rządów Izraela i Polski [podpisaniu tam nieznanych nam wspólnych porozumień] sprawa projektu ustawy ruszyła z kopyta. 4 marca 2011 r. w pkt 22 porządku obrad wszedł ów projekt ustawy do pierwszego czytania i został on przez Sejm przekazany do komisji sejmowych celem dalszych nad nim prac.
Jeśli dojdzie do uchwalenia przez Sejm tej ustawy i ustawa wejdzie w życie [a takie są zakusy ze wskazaniem daty jej obowiązywania od 9.08.2011 r. – tj. aby na niej jeszcze zbić kapitał polityczny w nadchodzących wyborach parlamentarnych], to problem złodziejskiej tzw. prywatyzacji majątku narodowego Polaków zostanie raz na zawsze rozwiązany w tym sensie, że zalegalizuje ona i dodatkowo na wieki wieków zabezpieczy nabywców polskiego majątku narodowego dając im prawo własności całości nieruchomości w oparciu jedynie o to, że posiadają prawo użytkowania wieczystego gruntu – przy czym nie jest istotnym to, czy i co na tym gruncie było pobudowane: np. czy było tam przedsiębiorstwo państwowe, którego budynki i budowle zostały wcześniej za psie pieniądze sprzedane nabywcy na własność, a grunty zajęte przez to przedsiębiorstwo oddane nabywcy przedsiębiorstwa w użytkowanie wieczyste – żeby było jeszcze taniej.
Po wejściu w życie tej ustawy nikt już więcej nie będzie zawracał sobie, ani też i innym, głowy złodziejską prywatyzacją z przeszłości – bo nawet nie będzie żadnej takiej skutecznej możliwości. Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa [odpowiedzialną za kontrolę i nadzór procesów tzw. prywatyzacyjnych] będzie można tym sposobem radykalnie i bardzo szybko odciążyć [a rząd przy tej okazji pochwali się oszczędnościami grosza publicznego] i docelowo w bardzo krótkim czasie całkowicie ją zlikwidować – straci ona przecież rację swego istnienia, bo nie będzie już co sprzedawać, ani też czegokolwiek kontrolować.
Skądinąd sama likwidacja tej prokuratorii nie byłaby może taka głupia, bo tak naprawdę od chwili jej powołania dość mizernie wygląda to jej dbanie o interesy Skarby Państwa RP.
Jest i też w tej ustawie „dobrodziejstwo” dla osób fizycznych – przysłowiowych Kowalskich. Prawem własności gruntu [a i całej nieruchomości] ma być obdarzony ów Kowalski [po dobroci lub z przymusu ustawowego], na który to grunt Kowalski obecnie posiada prawo użytkowania wieczystego. ..
Całość w 2-ch częściach. Początek tu.
……………..
Zakończenie cz. 2
[…] projekt ostatecznego wywłaszczenia Narodu Polskiego [DRUK 3859] złożono do Sejmu RP w dniu 6 sierpnia 2010 r. Prace nad tym projektem musiały być siłą rzeczy prowadzone dużo wcześniej – warto by ustalić kiedy się one rozpoczęły. Łatwo sobie można wyobrazić sytuacje, w których [po pozyskaniu wiedzy odnośnie tego projektu] zawierano umowy użytkowania wieczystego na niezabudowane grunty wskazując przy tym na przyszłe mające być na nich zlokalizowane inwestycje, jako warunku otrzymania przez przyszłego inwestora prawa użytkowania wieczystego tych gruntów [wymóg art. 239 Kodeksu Cywilnego]. Może się przecież zdarzyć i w wcale w tej sytuacji nie tak rzadko, że żadnych poczynionych inwestycji na tych gruntach nie będzie i w chwili wejścia w życie takiego projektu ustawy grunt przejdzie na własność użytkownika wieczystego. Wówczas też użytkownik wieczysty [a teraz właściciel] będzie mógł zapomnieć o swych wcześniejszych zobowiązania inwestycyjnych na tym gruncie i teraz zrobić z tym gruntem [jako jego właściciel] co mu się żywnie podoba.
Jak teraz temu wszystkiemu zaradzić, aby to wszystko nie stało się faktem.
-
Wyborem mniejszego zła w postaci PiS – który wniósł i poparł w całości ten projekt?
-
Wyborem PO, SLD, PSL i reszty z Sejmu – którzy też są za tym projektem?
-
A może wszyscy – niektórzy może klnąc w niebogłosy – zawrócą z tej drogi po przeczytaniu tego artykułu?
-
Czy przyjdzie w porę opamiętanie?
ALE TERAZ TRZEBA NAM BIĆ NA ALARM, gdzie tylko się da i jak się tylko da. Trzeba nam iść bardzo szybko do ludzi z tą informacją – nie oglądając się na innych, że może oni to za mnie zrobią. Trzeba nam dawać tę informację każdemu – bez względu na takie, czy inne jego sympatie polityczne. Przeczytaj też to:
- Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ I – NARODZINY
- Polski trójkąt bermudzki: PO-PiS-SLD CZĘŚĆ II – POJMANIE POLSKI
Boguchwała, A.D. 8 czerwca 2011 r. – mgr inż. Józef Bizoń boguchwala [małpa] go2.pl
UWAGA! Na życzenie prześlę całość artykułu w jednej części [stron 12] w formacie PDF