Czy norweska masakra jest reakcją na totalny bojkot Izraela?
Gilad Atzmon 24.7.2011, tłumaczenie Ola Gordon, korekta Piotr Bein
Wczoraj wieczorem dowiedziałem się z izraelskiej e-gazety, że 2 dni przed masakrą na wyspie Utoya, przywódca AUF (młodzieżówka Partii Pracy), Eskil Pedersen udzielił wywiadu drugiemu największemu norweskiemu dziennikowi Dagbladet, ujawniając co myśli nt. Izraela: wg mnie nadszedł czas na zastosowanie bardziej drastycznych środków przeciwko Izraelowi, a minister spraw zagranicznych powinien wprowadzić bojkot gospodarczy wobec tego kraju. […] Proces pokojowy idzie do nikąd, i choć cały świat oczekuje dostosowania od Izraela, on to ognoruje. My w AUF nakładamy z norweskiej strony embargo ekonomiczne na Izrael.
Młodzieżówka ta promuje kampanię bojkotu ekonomicznego Izraela; AUF od dawna popiera międzynarodowy bojkot Izraela, a decyzją ostatniego kongresu żąda, by Norwegia nałożyła jednostronne embargo ekonomiczne na ten kraj, koniecznie ostrzejsze niż przedtem, wg Dagbladet. Pedersen dodał: Przyznaję, że jest to drastyczny środek, ale uważam, że daje on jasną wskazówkę na to, że jesteśmy zmęczeni zachowaniem Izraela, po prostu.
Wczoraj dowiedziałem się, że masowy morderca, Anders Behring Breivik, otwarcie wykazywał entuzjazm wobec Izraela. Jak mówią liczne witryny, ABB regularnym bywał na kilku norweskich stronach, zwłaszcza document.no należącej do Hansa Rustada, b. lewicowego dziennikarza. Rusted jest Żydem, krańcowym pro-syjonistą, ostrzega przed islamizacją, przemocą i innymi problemami społecznymi, które wg niego niesie imigracja muzułmańska.
Obok haniebnie islamofobicznego, brytyjskiego Harry’s Place, oraz innych żydowskich pro-wojennych blogów syjonistycznych, zauważamy coraz bardziej wszechobecne i modne jerozolimskie e-czasopisma, które udają grupy broniące przetrwania zachodniej kultury oraz wartości demokratycznych. Z najbardziej oczywistych przyczyn, blogi te prawie wyłącznie koncentrują się na problemie islamu oraz niespokojnych i reakcyjnych grupach muzułmańskich imigrantów i polityce, cały czas nieustannie i zdecydowanie wciskając propagandowy program syjonistyczny. Co ciekawe, blogi te przedstawiają innych imigrantów rutynowo jako nieszkodliwych lub mających pozytywny wkład w społeczeństwo. U Rustada czy na Harry’s Place, nie znajdziesz w najbliższym czasie krytyki żydowskiego lobby, katastrofalnego wpływu lorda Levy’ego czy rosyjskich oligarchów na zachodnią kulturę czy na wartości demokratyczne.
Gordon Duff napisał wczoraj na VeteransToday, że zamach z wykorzystaniem samochodu ma stempel agencji wywiadowczej. Nikt inny nie zawraca sobie głowy takimi rzeczami. Rzeczywiście – w końcu jest jasne, że bomba samochodowa takiej wielkości i tak wyrachowana operacja nie są dokładnie do wykonania przez laika z taką pozorną łatwością: to z pewnością wymaga nieco specjalistycznej wiedzy, a pytanie jest następujące, kto może dostarczyć takiej wiedzy i ogromnej ilości śmiercionośnych materiałów wybuchowych?
Nie jestem w stanie zdecydowanie wskazać palcem na Izrael, jego agentów czy sajanów, ale po zebraniu wszystkich informacji i przemyśleniu wszystkich możliwości, mogę zasugerować, że ABB, rzeczywiście mógł być szabas-gojem. W przyziemnie-społecznym kontekście, szabas-goje są po to, by wykonać jakieś niewielkie zadania, których nie mogą wykonać Żydzi podczas szabasu. Ale w zsyjonizowanej rzeczywistości, w której nieszczęśliwie żyjemy, szabas-goj zabija w imię żydowskiego państwa. Może to nawet robić na ochotnka.
Z zachwytu dla Izraela, ABB znalazł kilku entuzjastycznych zwolenników, pochwalających jego akcję przeciw norweskiej młodzieży. W hebrajskim artykule, który donosił o obozie AUF, jako pro-palestyńskim i opowiadającym się za kampanią bojkotu Izraela, znalazłem następujące komentarze pośród innych popierających tę masakrę,:
24. zapłata kryminalistom z Oslo
26. głupotą i złem jest nie żądać śmierci dla wszystkich, którzy wzywają do bojkotu Izraela
41. członkowie hitlerjugend zabici bombami w Niemczech byli również niewinni. Płaczemy wszyscy z powodu okropnego złego zamachu dokonanego przez sojuszników… Mamy bandę nienawistników Izraela, zbierających się w kraju nienawidzącym Izrael, na konferencji aprobującej ten bojkot. Dlatego to nie jest OK, nie jest miłe, naprawdę tragedia dla rodzin, potępiamy sam akt, ale żeby płakać z tego powodu? My Żydzi nie jesteśmy chrześcijanami. W żydowskiej religii nie ma nakazu kochania czy opłakiwania wroga.
Nie znamy jeszcze wszystkich faktów nt. norweskiej tragedii, ale teraz ten przekaz powinien być dla nas wszystkich wyraźnie i nagląco jasny: zachodnie agencje wywiadowcze muszą natychmiast rozbić izraelskich i syjonistycznych agentów pośród nas, a w związku z okropnymi wydarzeniami z ostatniego weekendu, musimy wyrazić to zupełnie jasno, kim był ten, kto szerzył taką nienawiść i promował taki terror i z jakich dokładnie powodów.