Fragment z Wniosek: Prawdziwi bohaterowie, prawdziwe przecieki
Jonathan Azaziah, przekład-skrót Piotr Bein, przypisy w oryginale
Wikileaks zdemaskowane: CIA, Google, PROMIS i więcej
Sugerowano, że za Wikileaks stoją służby wywiadowcze. Wg innych, np. pakistański gen. Mirza Aslam Beg, mogliby to być tylko CIA i Mosad (176). Wikileaks ma szereg związków z wywiadem USA, a te pokazują kilka mistyfikacji o Wikileaks. Współzałożyciel Wikileaks, John Young, którego Assange nazywa ojcem duchowym Wikileaks, odszedl od organizacji wcześnie, nazwawszy ją operacją CIA do zdobywania danych (177). Choć Young ostatnio zmienił swe stanowisko na poparcie Wikileaks, członkowie rady doradczej Wikileaks potwierdzają jego początkowe podejrzenia. Jeden z nich to ekspert od e-bezpieczeństwa (i planista bezpieczeństwa Wikileaks) Ben Laurie (178), pracujący nad kilkoma projektami dla Google (179).
Google ma obszerne związki ze służbami, ma umowę o bezpieczeństwie z NSA (180), organizacją e-inwigilacji mln Amerykanów (181) w partnerstwie z CIA poprzez wspólny biznes ze skrzydłem inwestycyjnym CIA, In-Q-Tel (182), zakup grupy monitoringu internetu, Recorded Future (183), robocze stosunki z Syjonistyczną Organizacją Ameryki, wybitnie związanej ze wojskowością Izraela (184) do walki z antysemityzmem i antyizraelską propagandą (185) oraz niepokojące badania w Tel Awiwie, gdzie syjonistyczni założyciele Sergej Brin i Larry Page mają znaczne powiązania, nad aspektami ludzkiego genomu i zbieraniem danych genetycznych (186). Same powiązania z Google wystarczą na dyskredytację i obnażenie całej operacji Wikileaks.
Wikileaks dostaje fundusze od Mosadu i korozyjnego syjonisty-zbrodniarza-miliardera Sorosa uraz jest bezpośrednio wplątane w operację CIA wartości 20 mln $, która szkoli chińskich dysydentów do hakowania systemów w Chinach i przekierowywania wirusów na systemy komputerowe rządu USA, celem pompowania budżetu wojennego Waszyngtonu (187). Plan ten zapoczątkował podwójny obywatel Izraela, mosadziak Amit Joran, gdy Bush wybrał go na cara cyber-bezpieczeństwa w 2003 r. (188). Joran z rodziną byli trzonem ataku fałszywej flagi Mosadu 11 IX (189). To tylko jeden przykład z ponad 60-letniego szpiegostwa izraelskiego przeciw USA (190). Niektórzy z dysydentów: Wang Dan, Xiao Qiang i Wang Youcai, członkowie rady doradczej Wikileaks. Pracują w odnodze wcześniejszej operacji Yellowbird, w której CIA wspierało wywrotową działalność prodemokratycznych obywateli Chin i uratowało ich od sądu w Chinach (191). Depesze z Wikileaks niemówią o sabotażu CIA przeciw Chinom, ani o szpiegach syjonistycznych, tylko winią Chiny za szpiegostwo przeciw USA i Google (192). Zważywszy związki bezpieczeństwa Google z CIA, NSA i wojskowością Izraela, jasne jest, że niemówią celem ukrycia operacji CIA-Wikileaks.
Inny z rady doradczej Wikileaks to Tashi Namgyal Khamsitsang, b. przedstawiciel Dalai Lamy i prezydent Tybetańskiego Stowarzyszenia w Waszyngtonie (193). Soros jest głównym sponsorem finansowym Lamy (194), duchowego przywódcy tybetańskiej walki o niepodległość. Sorosowska Międzynarodowa Grupa Kryzysowa ICG wrzaskliwie lansuje sprawę Tybetu, rozpowszechniając kłamstwa o chinskich czystkach etnicznych i in. wymyślonych zbrodniach przeciw ludzkości (195). Jest to następna farsa inżynierii syjonistów, dla odwrocenia uwagi od prawdziwej walki w Palestynie, Kaszmirze, Iraku, Afganistanie, Somalii, Jemenie, Pakistanie. Tybetański ruch wyzwoleńczy finansuje CIA od dziesiątków lat przez swą National Endowment For Democracy (NDE) celem osłabienia wątku społecznego Chin. CIA wykorzystało NDE do przekazywania mln $ rocznie klientom w Azji, w tym 180 tys. $ na rok dla samego Lamy (196). NDE jest integralną częścią Operacjion Yellowbird CIA (197). W depeszach Wikileaks brak wzmianki o powiązaniach wywrotowych CIA z Tybetem. Za to znajdziesz tam mnóstwo szamba o chińskim ucisku Tybetu i ograniczaniu podróży Lamy (198).
Pozostali w radzie nadzorczej Wikileaks to Phillip Adams i Francisco ‘Chico’ Whitaker Ferreira. Adams jest felietonistą w gazecie Australian (199) w rękach News Corporation (200) konglomeratu niesławnego syjonisty-miliardera Murdocha, który ostatnio przyjął nagrodę od wydziału propagandy syjonistów, Anti-Defamacyjnej Ligi ADL (201). Ferreira był badaczem i doradcą w UNESCO, a teraz w World Future Council (202), organizacji poświęconej globalizacji przez wzmocnienie ONZ i uczestniczącej w zjazdach ONZ nt. ekologii (203). World Future Council szeroko pracował z syjonistyczną UE, dokładając kilka punktów do unijnej dyrektywy nt. energii odnawialnej (204), bezwstydnej promocji planu globalnego ocieplenia, szczegółowo zdemaskowanego jako zmyłka naukowa (205).
UNESCO to zbrodnicza grupa ONZ, wpółwinna anarchicznej korupcji, która zniszczyła niegdyś wzorowe szkolnictwo Iraku (206) oraz nadzorowi plądrowania najcenniejszych irackich eksponatów, antyków i starożytnych ksiąg (207). Profesjonaliści UNESCO to agenci Mosadu, którzy rozkradli irackie skarby, od Bagdadu po Mosul i Nadżaf (208). UNESCO nadzorowało kradzież bezcennej historii Iraku bez mrugnięcia okiem na tę zbrodnię syjonistów. To nie zdumiewa, gdyż UNESCO jest w partnerstwie z gigantem kosmetyków L’Oreal, który co rok dostaje nagrodę Dla Kobiet w Nauce (209). L’Oreal pompuje ogromną forsę w nielegalny Izrael, ma siedzibę na Bliski Wschód w Izraelu, dostaje pochwały od Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego i ADL, przyjęło nagrody od masowego mordercy, Netanyahu, oraz rozdało stypendia wartości 10 mln $ studentom izraelskim (210). UNESCO to wielki kolaborant syjonistów, lecz nic o tym z Wikileaks.
Rodzą się pytania. Jak gwizdkowa grupa dostaje forsę z Mosadu i CIA? Rada nadzorcza jakiej gwizdkowej grupy składa się agentów i lokaji CIA, syjonistycznych dziennikarzy i globalistów? A jeśli taka grupa bierze tak okrwawioną forsę i składa się z tak skompromitowanych osób, to nie jest gwizdkowa, tylko służbowa.
Najgorszym ciosem dla gwizdkowej aury Wikileaks jest stosowanie oprogramowania PROMIS do selekcji światowej sławy przecieków (211). PROMIS wynalazła korporacja INSLAW, własność b. agenta NSA agent, Billa Hamiltona. Jego zamiarem był transfer licencji rewolucyjnego oprogramowania na rząd USA, ale PROMIS ukradli przedstawiciele departamentu sprawiedliwości zbrodniarza wojennego, Reagana. I przekazali CIA i NSA, które zreformatowały technikę dla globalnego szpiegostwa (212). Wszystkie organizacje używające PROMIS są powiązane z CIA. To ostatni gwóźdź do trumny Wikileaks.
Car Ustaw Obamy, obrzydliwy syjonista Cass Sunstein nawoływał do infiltracji przez rząd wszystkich grup rewizjonizmu historycznego i teorii spiskowych (213). Z ogromnymi powiązaniami z CIA i wspaniałym wizerunkiem Wikileaks w ruchu przeciw wojnie, jasne, że grupa Assange’a jest odbiciem orwellowskiej wizji Sunsteina: Wikileaks KONTRWYWIADOWCZA PROPAGANDA 2.0, cyber-wydanie.