Matka wszystkich skandali

CZY IZRAEL SZPIEGUJE USA?
Matka wszystkich skandali

Tłumaczył Stanisław Sas z  www.israelispying.doc, publikacja w: Patriotyczny Ruch Polski, nr 168 i 169.
CZĘŚĆ I
Kolejny już raz złapano na gorącym uczynku izraelskiego szpiega zatrudnionego na wysokim szczeblu amerykańskich władz państwowych. Śledztwo dotyczy dwóch pracowników The American Israel Public Affairs Committee (AIPAC) – potężnego proizraelskiego lobby w Waszyngtonie. CBS otrzymało informację o śledztwie prowadzonym przez FBI pod kierownictwem Dave Szady. Dotyczy ono ściśle tajnych materiałów przekazanych AIPAC a następnie Izraelowi.
Według CBS, w ubiegłym roku zaufany analityk Pentagonu przekazał projekt dyrektyw prezydenckich w/s polityki USA w stosunku do Iranu. Zdaniem ekspertów, umożliwiłoby to Izraelowi wpływać na treść tych dyrektyw.
Kolejny raz władze izraelskie zaprzeczyły, a kiedy przedstawiono im niezbite dowody (jeden ze szpiegów zgodził się na współpracę z FBI), oświadczyły, że jest to nieszkodliwe szpiegowanie, ponieważ Izrael i USA są przecież tak dobrymi przyjaciółmi.
Przypomnijmy więc jak wygląda to “nieszkodliwe” szpiegowanie na przykładzie najsłynniejszego izraelskiego szpiega Jonathana Pollarda. J.Pollard, Amerykanin o żydowskich korzeniach, urodził się w Galveston w stanie Teksas. Poświęcił się karierze analityka służb wywiadowczych amerykańskiej marynarki wojennej. W różny sposób próbowano wyjaśnić dlaczego J.Pollard zdradził swój rodzinny kraj na rzecz Izraela. Pollard bronił się twierdząc, że właściwie nie tyle szpiegował USA, co chciał zrobić przysługę Izraelowi, przekazując dokumenty, które jego zdaniem i tak powinny być oficjalnie udostępnione władzom izraelskim.
Oczywiście, nie do Pollarda należało ustalanie, które dokumenty mogły być ujawniane wywiadowi Izraela. W sumie Pollard przekazał ponad tysiąc tajnych dokumentów, za które otrzymał sowitą zapłatę. Dokumenty te zawierały m.in. 150 nazwisk amerykańskich szpiegów ulokowanych na Bliskim Wschodzie. W następstwie tego, część z nich została zwerbowana przez wywiad izraelski.
Jednak największe szkody wyrządził Pollard Stanom Zjednoczonym, ujawniając Izraelowi supertajne dokumenty dotyczące amerykańskiej broni nuklearnej. Izrael przekazał następnie te materiały wywiadowi sowieckiemu – w zamian za zgodę ZSRR na zwiększenie liczby pozwoleń wydawanych Żydom radzieckim na emigrację do Izraela. Poważną stratą dla USA było również ujawnienie przez Izrael nazwisk szpiegów amerykańskich działających na obszarze Związku Radzieckiego. Kiedy wystąpiono o zmniejszenie wyroku zasądzonego Pollardowi, Casper Weinberger zaprotestował mówiąc: “trudno sobie wyobrazić wyrządzenie większej szkody bezpieczeństwu Stanów Zjednoczonych, niż ta jaka spowodowała zdrada Pollarda”.
Wobec powyższego, chyba nikt nie może twierdzić, że szpiegowanie na rzecz Izraela jest nieszkodliwe dla Stanów Zjednoczonych. Utworzenie i utrzymanie systemu broni nuklearnych w latach 50-tych i 60-tych XX wieku kosztowało amerykańskich podatników biliony dolarów a wystarczyło $ 100 tys. zapłaconych Pollardowi, aby cały ten system narazić na niebezpieczeństwo. Przez 13 lat Izrael nie przyznawał się że Pollard był ich szpiegiem, ale obecnie żydowskie lobby w USA chce aby go uwolnić, gwarantując mu otrzymanie izraelskiego obywatelstwa.
Oczywiście, Pollard nie był jedynym szpiegiem izraelskim działającym na terenie Stanów Zjednoczonych. Miał tylko pecha że został złapany na gorącym uczynku. Poniżej przedstawiamy kilka innych przykładów wykrytej przez amerykański kontrwywiad działalności szpiegowskiej Izraela.
1947. Informacje zebrane na temat obywateli amerykańskich w ramach akcji szpiegowskiej ADL zostały wykorzystane przez Komisję d/s Działalności Antyamerykańskiej. Wiceprzewodniczący tej komisji Chair Hoffman oświadczył jednak, że raporty o podejrzanych komunistach są oparte na plotkach.
1950. John Davitt, były szef sekcji bezpieczeństwa wewnętrznego Departamentu Sprawiedliwości uznał, że siatka szpiegowska Izraela na terenie USA jest drugą pod względem aktywności (za sowiecką).
1954. W ambasadzie USA w Tel Avivie znaleziono ukryte aparaty podsłuchowe.
1954. “Afera Lavona”. Izraelscy agenci werbowali obywateli egipskich pochodzenia żydowskiego do akcji podkładania bomb pod zachodnie obiekty w Egipcie oraz podrzucali dowody, że za tym stali Arabowie. Próbowano więc w ten sposób zaognić stosunki amerykańsko-egipskie. Po tej aferze zdymisjonowano izraelskiego ministra obrony Pinchasa Lavona, chociaż przypuszcza się że stał za tym sam Ben-Gurion.
1956. Znaleziono ukryte mikrofony w biurze attache wojskowego USA w TelAvivie.
1965. Izrael nabył nielegalnie wzbogacony uran od NUMEC Corporation. (Washington Post 6/5/86, Charles R.Babcock, US an Intelligence Target of the Israelis Officials Say.)
1967. Izrael zaatakował statek rozpoznawczy USS Liberty, mający flagę amerykańską, zabijając 34 marynarzy (James M.Ennes, Jr Assault on the Liberty). W 2004 r. kpt. Ward Boston starszy radca prawny Sądu Marynarki Wojennej USA zeznał pod przysięgą, że Prezydent Lyndon Johnson polecił wstrzymać śledztwo w tej sprawie, mimo że oczywiste dowody – wskazywały na celowy atak samolotów izraelskich. Izrael używał w tym incydencie nieoznakowanych samolotów i łodzi, których załogi otworzyły ogień z broni maszynowej do amerykańskich rozbitków. Celem tej akcji było zatopienie USS Liberty oraz podrzucenie śladów wskazujących na Egipt jako winnego. Mogło to wciągnąć USA do wojny po stronie Izraela.
1970. Richard Perle zatrudniony przez senatora Henry Jacksona został złapany przez FBI na przekazywaniu tajnych dokumentów do Izraela. Nie wszczęto przeciwko niemu żadnej sprawy.
1978. Stephen Bryen, pracujący dla Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych, zostaje nakryty w hotelu, w czasie oferowania wysokiemu przedstawicielowi izraelskiej armii ściśle tajnych dokumentów. W tajemniczy sposób sprawa, którą skierowano do sądu została wycofana. Później Bryen pracuje dla wspomnianego wyżej Richarda Perle.
1979. Shin Beth [izraelska agencja bezpieczeństwa wewnętrznego] próbuje penetrować amerykański konsulat wykorzystując w tym celu romans jednego z pracowników konsulatu z miejscową dziewczyną.
1985. New York Times cytuje byłego wicedyrektora FBI Raymonda Wannala, wg którego FBI zna kilkanaście przypadków przekazywania tajnych informacji Izraelowi przez wysokich urzędników Stanów Zjednoczonych, jednakże Departament Sprawiedliwości nie wszczyna w tej sprawie żadnego postępownia.
1985. Richard Smyth właściciel MILCO został oskarżony o przeszmuglowanie nuklearnych urządzeń pomiarowych do Izraela (Washington Post, 10/31.86).
1987. Tytuł artykułu z „Wall Street Journal” [24 kwietnia]: “Brak możliwości zbadania udziału państwa Izrael w aferze Iran-Contra”.
1992. Wall Street Journal raportuje o próbie wykradzenia przez agentów izraelskich tajnej technologii szpiegowskich urządzeń lotniczych z Recon Optical Inc.
1992 Stephen Bryen, który w 1978 r. został przyłapany na próbie przekazania tajnych dokumentów do Izraela pełni funkcję członka zarządu proizraelskiego Jewish Institute for National Security Affairs oraz po uzyskaniu akceptacji agencji bezpieczeństwa dostaje pracę jako konsultant d/s eksportu amerykańskiej zaawansowanej technologii.
1992. Seymour Hersh pisze w The Samson Option, że tajne materiały były przekazywane izraelskim służbom wywiadowczym w tak dużych ilościach, że na wybranych dokumentach dla ułatwienia operacji stawiano specjalny kod, który wskazywał pracownikom, że nie należy konsultować się z amerykańskimi kolegami przed ich przekazaniem w ręce izraelskich agentów.
1993. ADL przeprowadziło na masową skalę operacje szpiegowania instytucji oraz obywateli w San Francisco którzy wyrażali krytyczne opinie o Izraelu. Uzyskane dane były przekazywane bezpośrednio do Izraela a część do Południowej Afryki. Na wskutek interwencji wpływowych organizacji żydowskich, władze miejskie San Francisco musiały wycofać sprawę z sądu.
1995. The Defense Investigative Services wysłały memo do kontraktorów współpracujących z armią amerykańską z ostrzeżeniem, że Izrael w agresywny sposób stara się pozyskiwać wojskową i przemysłową technologię. Według raportu DIS, Izrael uzyskuje takie informacje wykorzystując przekupstwo, pochodzenie etniczne oraz szantaż.
1996. General Accounting Office ogłosiło raport pt. Bezpieczeństwo przemysłu obronnego USA: Słabe zabezpieczenie w stosunku do kontraktorów zagranicznych, w którym wskazano na państwo A prowadzące najbardziej agresywną akcję szpiegowską przeciwko Stanom Zjednoczonym spośród wszystkich sojuszników amerykańskich. Washington Times, 2/22/96 zidentyfikował to państwo jako Izrael.
CZĘŚĆ II (ostatnia)
1996. Według dokumentu służb wywiadowczych marynarki wojennej USA, Chiny nabyły nowoczesną amerykańską technologię rakietową za pośrednictwem Izraela, co w dramatyczny sposób wzmocniło lotnictwo chińskie (Flight International, 3/13/96).
1997. Inżynier-mechanik zatrudniony w armii amerykańskiej David Tenenbaum przekazał wywiadowi izraelskiemu tajne informacje o systemach rakietowych oraz pojazdach opancerzonych (New York Times, 2/20/07).
1997. Washington Post powołuje się na raport amerykańskiego kontrwywiadu, który podsłuchał rozmowę telefoniczną dwóch izraelskich dyplomatów, którzy omawiali możliwość dotarcia do tajnego listu ówczesnego sekretarza stanu Warrena Christophera do palestyńskiego przywódcy Yasira Arafata. Wymieniono wówczas głównego szpiega izraelskiego w USA o pseudonimie “Mega”.
1997. Agenci izraelscy założyli podsłuch na telefonie Moniki Lewinsky w Waszyngtonie i nagrywali jej “seksowne” rozmowy z prezydentem B.Clintonem. Ken Starr ujawnił, że Clinton ostrzegał Monikę, że ich rozmowy mogą być nagrywane i zakończył miłosną aferę. W tym samym czasie odwołano pościg FBI za izraelskim agentem o pseudonimie “Mega”.
2001. Kontrwywiad amerykański wykrył, że ktoś śledzi komunikacje pomiędzy agentami d/s narkotyków. Podejrzenie padło na dwie kampanie: AMDOCS oraz Comverse Infosys, które to należały do obywateli izraelskich. AMDOCS zbiera dane do wystawiania rachunków telefonicznych dla większości firm telefonicznych w USA i jest w stanie szczegółowo ustalić kto z kim rozmawiał. Comverse Infosys produkuje telefoniczne urządzenia podsłuchowe używane przez amerykańską policję. Ponieważ połowa budżetu na badania i rozwój tej firmy pochodzi od rządu Izraela, padło podejrzenie, że wywiad izraelski może się podłączać do systemu a nawet, że informacje uzyskane przez amerykańskich agentów mogą przedostawać się do przemytników narkotyków. FBI wykryło w ten sposób największą w historii USA, sieć szpiegowską prowadzoną przez Izrael. Połowa szpiegów izraelskich została aresztowana po ataku terrorystycznym 9/11. W tym dniu aresztowano również 5 obywateli Izraela, którzy tańczyli z radości, patrząc na płonące wieże WTC. Byli pracownikami firmy transportowej Urban Moving Systems. Mieli przy sobie po kilka paszportów i mnóstwo gotówki. Dwóch z nich okazało się być agentami Mossadu. Według zeznań świadków, widziano ich w Liberty Park jak obserwowali WTC tuż przed atakiem terrorystycznym co sugerowało, że wiedzieli o tym co ma nastąpić. Jednakże, po przesłuchaniu zostali odesłani do Izraela. Właściciel wspomnianej firmy transportowej, która służyła jako przykrywka dla działalności szpiegowskiej, porzucił swój biznes i wyjechał do Izraela.
Władze USA natychmiast utajniły wszystkie informacje uzyskane w rezultacie przesłuchań agentów izraelskich oraz ich powiązania z wydarzeniami 9/11.
Część tych informacji wyciekła na zewnątrz i została podana do publicznej wiadomości, przez Carla Camerona z Fox News. Jednakże na wskutek interwencji różnych środowisk żydowskich a głównie AIPAC, Fox News zdecydowały się usunąć te informacje ze swojej strony internetowej. Na dwie godziny przed atakiem na WTC izraelska firma Odigo, której biura mieściły się dwie ulice od wież WTC, otrzymała ostrzeżenie na Internecie. Menadżer biura skontaktował się natychmiast z FBI, podając mu adres emailowy osoby, która wysłała ostrzeżenie, ale FBI zignorowała ten ślad.
2001. FBI sprawdza 5 firm należących do obywteli izraelskich, zajmujących się przeprowadzkami, podejrzanych o współpracę z wywiadem izraelskim.
2001. Zostaje aresztowany Irv Rubin z JDL, który planował zamach bombowy. Umiera z niewyjaśnionych przyczyn przed złożeniem zeznań.
2002. Według raportu DEA, z którego wynika, że grupa izraelskich szpiegów, udających studentów, próbowała dostać się do biur rządowych.
2002. Policja zatrzymała podejrzaną ciężarówkę w pobliżu lotniczej bazy wojskowej Whidbey Island w stanie Waszyngton, w której znajdowało się dwóch obywateli izraelskich (jeden z nich przebywał nielegalnie w USA). Początkowo uznano, że znaleziono w niej ślady po materiałach wybuchowych, jednakże później FBI oświadczyło, że urządzenie pomiarowe zostało wprowadzone w błąd przez dym z papierosa. Eksperci wyśmiali to wyjaśnienie. Obydwaj podejrzani zostali przekazani władzom INS, które odesłały ich do Izraela.
2003. Wykryto, że Izrael wysyła “brygady śmierci” do wykonywania wyroków na niewygodnych ludzi  do różnych państw, włączając w to USA. Niestety, władze amerykańskie ignorują te fakty.
2003. Szef Policji w Coudcroft zatrzymuje podejrzaną ciężarówkę w pobliżu miejscowej szkoły. Kierowcy są obywatelami Izraela i mają nieważne paszporty. Po sprawdzeniu zawartości przewożonych paczek, kierowcy zostają oddani w ręce władz imigracyjnych ale nigdy nie ujawniono co znaleziono w paczkach.
2004. W pobliżu ośrodka nuklearnego w Tennessee policja ściga podejrzany samochód, z którego kierowca wyrzucił butelki z dziwną zawartością. Okazało się, że kierowca jest obywatelem Izraela z podrobionym prawem jazdy. FBI odmawia wszczęcia śledztwa a kierowca zostaje zwolniony.
2004. Dwóch obywateli Izraela próbuje dostać się samochodem na teren bazy marynarki wojennej w Kings Bay, gdzie znajduje się osiem łodzi podwodnych typu Trydent. W ciężarówce znaleziono materiały wybuchowe.
Powróćmy jednak do wspomnianego powyżej skandalu związanego z działalnością AIPAC. FBI wyśledziło jak analityk Pentagonu Larry Franklin, przekazywał tajne materiały dwóm członkom AIPAC, podejrzanym o szpiegostwo na rzecz Izraela. AIPAC wynajęło znanego adwokata Nathana Levina, który ma bronić organizację. Levin stał się znany po tym jak w 1978 r. wybronił izraelskiego szpiega Stephena Bryena.
Larry Franklin, pracował w biurze Pantagonu do spraw specjalnych kierowanym przez Richarda Perle. W tym czasie Perle, którego przyłapano w 1970, jak przekazywał tajne dokumenty do Izraela, zajmował się opracowaniem dowodów, że Irak posiada broń masowego rażenia, co miało być podstawą do podjęcia decyzji o zaatakowaniu Iraku przez USA. Ponieważ nie znaleziono w Iraku takiej broni, Perle zwalił całą winę na Georga Teneta za złą pracę wywiadu. Wspomniane biuro Pentagonu współpracowało na bieżąco z podobną jednostką znajdującą się w biurze Ariela Sharona.
Tak więc, w biurze, które dostarczyło fałszywych dowodów, które stały się podstawą do zaatakowania Iraku było conajmniej dwóch izraelskich szpiegów. Obywatele amerykańscy stali się ofiarą mistyfikacji, która była podstawą do rozpoczęcia wojny.
Przeciek informacji o śledztwie prowadzonym przeciwko AIPAC do mediów 28 sierpnia 2004 r. był ostrzeżeniem dla innych szpiegów współpracujących z Franklinem. I tym razem całej sprawie ukręcono łeb. John Ashcroft polecił FBI by wstrzymała wszystkie aresztowania w tej sprawie. Podobnie jak to było w przypadku Stephena Bryena i wstrzymaniu poszukiwań izraelskiego szpiega “Mega”, również w tym ostatnim skandalu szpiegowskim ślady prowadzą do najwyżej postawionych przedstawicieli władz amerykańskich, którzy muszą ochraniać swoje własne sekrety, aby nie przedostały się do publicznej wiadomości.
Organizacja, która znalazła się ostatnio w centrum śledztwa w/s (afery szpiegowskiej – AIPAC), posiada olbrzymie wpływy w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Poprzez swoich członków oraz afiliowanych PAC, AIPAC steruje przepływem olbrzymich pieniędzy przeznaczonych na kampanie wyborcze. Głównym kryterium poparcia dla kandydatów na senatorów i kongresmenów jest ich poparcie dla Izraela. Np. w 2002 r. 76% budżetu na kampanie wyborczą kandydata demokratów z Birmingham w Alabamie Artura Davisa pochodziło od żydowskiej organizacji PAC spoza jego stanu, głównie z Nowego Jorku. Zadajmy sobie teraz pytanie: o czyje interesy będzie dbał kongresmen, który dostał się do Kongresu dzięki poparciu finansowemu AIPAC? Kiedy odpowiecie sobie na to pytanie, zrozumiecie kto jest matką tych wszystkich skandali.
Od dwóch lat FBI podejrzewało, że AIPAC zajmuje się szpiegowaniem na rzecz Izraela i od wielu lat ta organizacja kształtuje Kongres USA w taki sposób, aby działał zgodnie z korzyścią dla obcego rządu.
Pomyśl o miliardach dolarów amerykańskich podatników płynących nieustannym strumieniem do Izraela w czasie kiedy nie ma pieniędzy na szkoły i drogi i ciągle obcina się środki na inne cele publiczne. Pomyśl o tym, kiedy widzisz naszych żołnierzy powracających w trumnach z Iraku. Pomyśl dlaczego twój rząd nie chce słuchać milionów swoich obywateli protestujących przeciwko wojnie, którą rozpoczął w oparciu o kłamstwa.

By piotrbein

https://piotrbein.net/about-me-o-mnie/