Dojczlandia Rotszyldów kręci się koło sudańskiej ropy
Płd. Sudan, który z pomocą Niemiec odłączył się od Sudanu, prowokuje nową wojnę. Kilka dni temu, wojska reżimu Sudanu Płd. okupowały pola naftowe, przyznane przez Międzynarodowy Sąd Sprawiedliwości (ICC) Sudanowi. Pola te zawierają ok. połowę całkowitych zasobów sudańskich. Ich utrata byłaby wielką stratą, bo secesjonistyczny Sudan Płd. już zabrał Sudanowi ok. ¾ rezerw ropy. Chartum probuje zbrojnie odebrać swe pola. Wali grożą eskalacji w pelnej skali wojnę. Niemieckie wojska stacjonują w Sudanie Płd., a Berlin od lat napiera na ustanowienie państwa Sudan Płd. Chodzi też o połączenie ogromnych złóż ropy w Sudanie Płd. ze złożami i in. zasobami naturalnymi w Kenii i Ugandzie, ktore w odróżnieniu od Sudanu uważa się za pro-zachodnie i łatwiejsze do kontrolowania.