Ws. Kobylański i jego wyznawcy oraz Marsz, marsz Poręba w Newsweeku z 28.5.2012
Bohdan Poręba
Reżim się chwieje. Coraz więcej Polaków widzi równię pochyłą, po której stacza się rząd, którego polityka opiera się wyłącznie na absolutnym serwilizmie wobec biurokracji Unii Europejskiej. Biurokracji, opartej na lewackich, trockistowskich postawach, wywodzących się z buntu przeciw ojcu programu ” Europy Ojczyzn” , generałowi Charlesowi de Gaulle. Ideologicznymi filarami polityki tego rządu, są lewackie organizacje torpedujące polską tożsamość narodową i katolicką w kulturze, edukacji, wyższych uczelniach, wychowaniu, obyczajowości. W kraju rodzi się coraz więcej inicjatyw w obronie niepodległości i suwerenności. Na razie są rozproszone, bo usiłują tam przenikać różne agentury, ale w każdej chwili mogą się zintegrować. I wtedy powstanie alternatywa wobec dobrze zaplanowanego, dwupartyjnego “lewicowo” “prawicowego” systemu demokracji bez demosu, czyli władzy ludu bez ludu. Michnik w USA w rocznicę okrągłego stołu powiedział, że ten masoński mebel “uratował demokrację, przed groźbą powstania narodowego państwa Polaków”. I oto na obczyźnie, powstaje inicjatywa USOPAŁ-u, powołania organizacji jednoczącej Polaków z kraju, z Polonią. Nawiązująca do akcji Paderewskiego, Sienkiewicza i Dmowskiego z przed I wojny światowej, uwieńczona powstaniem Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu – uznanego międzynarodowo zalążka polskiego rządu, armii Hallera, udziałem Polski w konferencji pokojowej w Wersalu, wreszcie Niepodległością. A przecież dotąd Europa była urządzona według praw Kongresu Wiedeńskiego z 1815 roku, utrwalających rozbiory Polski. I to właśnie strach przed powtórką z historii lub serwilizm wobec władzy, podyktował autorom artykułów w “News weeku” treść i ton ich publikacji. Strach przed pękaniem okrągłego stołu i jego rozpadem. I ton, do którego od dawna przywykliśmy: manipulacji faktami, jak chociażby kłamstwo o wygranej przed sądem 19 potwarców medialnych Jana Kobylańskiego, podczas gdy proces zakończył się wybiegiem przedawnienia. I tendencja a ‘la Niesiołowski: odzierania z godności publicznej i osobistej swoich ideowych przeciwników. Musimy więc podnieść rękawicę i odpowiedzieć na generalny zarzut: antysemityzmu. Państwo redaktorzy! My, Polacy, jesteśmy córami i synami cywilizacji śródziemnomorskiej, europejskiej cywilizacji Chrystusa. Obcy nam jest wszelki rasizm. Obojętne czy chowu neofaszystowskiego, czy szczególnie dziś modnego – neobolszewickiego.
Polacy umieją być wdzięczni swoim Berkom Joselewiczom, Hemarom, Tuwimom, Leśmianom, Hirschweldom, Ringelblumom, Finlelsteinom, Poznańskim, Kacnelsonom, Szenicerom. Jednocześnie pamiętamy i mamy obowiązek pamiętać o Bermanach, Brystigierowych, Różańskich, Fejginach, Morelach, Wolińskich, Szechterach – tych, którzy stanowili ponad 80 % wierchuszki Urzędu Bezpieczeństwa. I ich współczesnych ideowych spadkobiercach. Nie tolerujemy używania antysemityzmu jako straszaka i swoistego immunitetu wobec zbrodni przeciw państwu narodu polskiego, jego obronności, własności narodowej, .ekonomice, edukacji i historii .
Wyjaśnienia wymagają wasze zarzuty dwu twarzowości parlamentarzystów Kowalskiego i Kraski. Po innych przekłamaniach artykułu, nie mam powodu sądzić , że są prawdziwe, ale najlepiej , gdy sami zaatakowani, zabiorą głos na waszych łamach.
Co do Bohdana Poręby: tak, maszeruje, mimo tylu wyroków cywilnej śmierci ogłaszanych zarówno w latach sześćdziesiątych jak i obecnych. Zacytuję tylko: nie ważne, co “oni” piszą. Ważne, by nie przekręcili nazwiska.
………………….
Krzysztof: Dziękuję za info w periodyku USOPAŁ. Tak należy pisać o współpracy dobrej dla Polski Żydów , wymieniając wolnych Żydów od nienawiści do Gojów. Również zdrowa jest krytyka tych którzy grabią, knują itd. We współpracy z „salonem” często innych jeszcze nacji. Ostrzegam przed wydawało by się głupią manią uogólniania całej nacji formą… żydokomuna, żydostwo. To prowokacyjne zwroty … młyn na wodę syjonistów aby uprawiać nienawiść Żydów i Goi. Zauważyłem tę manię np. w SOWA – Niemcy.
PB: Tak trzymać, Panie Bohdanie Poręba!
Jeśli kto uległ hasbarze, to chyba Pan Krzysztof — jaki tolerancyjny, nieanty i niexeno …ADL Bani Brith i michnikowszczyzna się ucieszą, bo i oni do żydostwa, żydomasonerii. żydokomuny, żydobolszewii itp. judeocentrycznek zgraji należą/należeli. Rzadko kto w Polsce używa żydostwo w znaczeniu obiektywnym: zbiór etniczny/religijny/plemienny/kulturowy Zydów. Ale to wina skrajnych Zydów świeckich i żydów talmudycznych (łącznie: judeocentryków), że termin przekształcił się u nas w negatywny. Jeśli Polak ma na myśli zbiorowość żydowską, mówi Zydzi. Publicyści z reguły, poza patologicznymi wyjątkami jak Jerzy Ulicki-Rek, definiują, że piszą o żydowskich kanaliach, a nie o zbiorowości żydowskiej.
Rzado który naród (poza żydowskim) ucierpiał od judeocentryków tyle, co Polacy. Naprawa należy do winnego, nie do ofiary, a winny dalej oczernia nas w gadzinówkach krajowych i globalnych (nawet wsadza bezeceństwa antypolskie w przemowy obcych prezydentów) i na dodatek każe sobie dawać restytucje!
Zydokomuna zaś termin 100% poprawny = Zydzi skupieni w reżimie komunistycznym, w odróżnieniu od porządnych Zydów. Porządnych nie trzeba wymieniać z nazwiska — są wtopieni wśród nas, wielu nawet nie chce wspomnieć swych korzeni z obrzydzenia judeocentrykami.
Czy termin syjonista załatwia sprawę? Każdy naród ma prawo do państwa, jeśli nie ciemięży przy okazji innych. Bani Brith ADL powie ci, że Zydzi mają tak samo prawo być narodowi. Syjoniści zmajstrowali Rjewoljucję Francuską? Syjonista to nie tylko nacjonalista żydowski (np. chrześcijańscy fundamentaliści w USA) i nie wszyscy syjoniści są podli — patrz Izraelczycy (np. Neturei Karta) i Zydzi w diasporze (np. Jewish Voice for Peace) walczący o sprawiedliwy, nierasistowski, nieludobójczy Izrael.
Nasi ciemiężcy i opluwacze nie dobierają słów: Polak synonimem kanalii, odpowiedzialność zawsze całeo narodu itp itd. Jeśli już, to jesteśmy za łagodni w języku (a język wyprzedza czyn) wobec judeocentryków. Większość trzęsie się wypowiedzieć słowo na “ż”, zasraszona piętnem “antysemityzmu”; banksterzy – ok, ale broń Boże żydobanksteria, nawet gdy uny zrabują gojowi sznur, na którym chciałby się powiesić z rozpaczy!
Zero tolerancji dla judeocentryków, zwłaszcza wśród Polaków!
Pozdrawiam wszystkich, także Panią Konsul, która mocno pracuje nad pieleniem “antysemityzmu”, kiedyś w Otwartej Rzeczpospolitej (zamiast Rzeczypospolitej), a teraz w gnieździe judeocentryzmu, Nju Yorku – Szalom!