Cios dla Monsanto itp. – sałata, buraki, pomidory wyzwolone
Przekład-skrót Piotr Bein, z angielskiego tłumaczenia niemieckiego artykułu
Zakazem produkcji nasion macierzystych, Unia Europejska narzuciła rolnikom nasiona Agrobiznesu. europejski Trybunał Sprawiedliwości (TS) unieważnił dyrektywę UE, poważnie szkodząc koncernom nasiennym jak Bayer, Monsanto i Syngenta, dominującym rynek nasion.
Wyrok ECJ zapadł na podst. sprawy, jaką francuski koncern nasion, Graines Baumax wytoczył sieci nasion rolniczych, Kokopelli, sprzedającej nasiona ponad461 gatunków uprawnych, niezarejestrowanych w oficjalnych katalogach roślin zatwierdzonych. Graines Baumauxrościł od Kokopelli rekompensatę 50 tys. euro za nielegalną konkurencję oraz zakaz sprzedaży nasion roślin niezarejestrowanych.
Nie tylko cios dla koncernów
Na portalu niemieckiej telewizji n-tv, Heike Schiebeckz austriackiej gałęzi stowarzyszenia drobnych rolników Via Campesina zacytowała (12.7.2012) b. sekretarza stanu USA, Kissingera: Kto panuje nad nasionami, ten panuje nad światem. Wg Schiebeck, Agrobiznes dąży do rozszerzenia praw własności intelektualnej na wszystkie rośliny uprawne – nie tylko GMO. Świadczą o tym patenty na pomidory bez zmarszczek, brokuły przeciw rakowi i słodki melon. Rolnicy są coraz bardziej uzależniani od Agrobiznesu, gdyż patentowe nasiona wymagają specjalnych nawozów i pestycydów, ktore kosztują 5 razy więcej niż same nasiona.
Rolnicy będą sami decydować
Dla rzecznik generalnej TS, Juliane Kokott, sprawa jest walką o niezależność rolnika. Zmuszeni oni byli dyrektywą UE stosować bardziej wydajne odmiany upraw, lecz w jej opinii mają wolny wybór, nawet nie uprawiać nic. Zakaz przez UE groził też utratą bioróżorodności i potencjalnie niebezpieczną przewagą nasion przemysłowych; w przyszłości zabrakłoby roślin lepiej zdolnych adaptować się do zmian klimatu czy nowych chorób.
Wonniejsza podaż
Poza tym dyrektywa UE obniżyłaby wybór konsumentom płodów rolnych. We własnych ogródkach mogliby uprawiać tylko to, co dopuściłaby dyrektywa. W wyniku wyroku TS, Komisja Europejska musi znieść zakaz marketingu tradycyjnych nasion. W sklepach z eko-żywnością i na targowiskach, konsument będzie mógł niebawem kupić warzywa, jakich brakuje od dłuższego czasu – może nie tak twarde jak w supermarkecie, ale wonniejsze.