Mosiadowe SSkórwiele boją się prawdy i Szubertów

Prowadzą się, jakby wiedzieli na zaś, jak potoczą się procesy, bezprawnie i nieudolnie klecone z mozołem przeciw Państwu Szubertom – patrz artykuły poniżej. Jakgdyby reputacja (czy co tam stracili SS-yny) zależała od publicznego linczowania niewinnych ofiar, Polaków zasłużonych w prawdziwej Solidarności, którą mocodawcy SSkórwielów przechwycili i zjudaizowali na SSolidaruchę. Wyparli autentycznych Solidarnościowców na emigrację i margines w Polin. Te przebierane żydo-komuchy zbierają laury za wyzwolenie Polski, tj. wpędzenie Polin do jewropejsatego baraku i ludobójczego NATO! Ale rozumiem: inaczej prysłaby bajka pod strzechy, sciemniająca prawdę o żydo-Solidarusze, BLechu Kone i szechterowych aszkenazistach. Prawdę ukrywaną w kontekście globalnego zła od tego pokroju pojebów.
XXL przerósł swój rozmiar ;<)))
SS-yny znają PRZYSZŁE wyroki — tzn. procesy są sterowane politycznie w dyspozycyjnych sądach! Zaledwie tydzień temu Andrzej pisał o tym.
Teraz SSkórwiel tchórz chowający się (LOL) za nickiem ‘xxl’ (kompleks niższości czy seksualny?) napisał Andrzejowi Szubertowi, pejsato mierząc w czyjeś piniondze [zrzut ekranu zrobiony]:

Biedaku!! Już ci się wszystko popieprzyło w twojej głowinie. Przestana lepiej pisać bo to jest już żenujące.
O ile wiem jeszcze są przeciwko tobie dwie sprawy w sądzie. Jeden cywilny (Apelacja Ryszarda G. przeciwko tobie czasowo zawieszona ale rodzina będzie dalej ją prowadzić) przeczytaj ze zrozumieniem poprzednie posty.
Przeciwko twojej żonie też jest złożona apelacja która jest też zawieszona. (Wyrok jest tylko prawomocny w części)
Druga to karna do której dostarczasz coraz to nowe dowody. Sądy maja to do siebie ze nie słuchają pierdoł Szu. i pani Szu. tylko opierają się na faktach.
Na koniec coś mi się zdaje ze będzie to was duuuużo kosztować. Chyba będziecie musieli sprzedać mieszkanie na Kochanowskiego żeby pokryć koszty. Módl się o pieniądze bo o rozum już za późno. Możesz nawet do Światowida jak ci się to podoba. Mrugnięcie

Andrzej odparł grzecznie, godnie, rzeczowo i nieagresywnie — po chrześcijańsku jak jaki słowiański mnich z Atosu, powiedziałbym — filozoficznie, mimo że z otaczającego go, zjudaizowanego toru wyścigowego szczurów pn. dojczlandia   ;<)))

Po tym twoim komentarzu zrobiło mi się ciebie trochę żal. Po stylu widzę, że to nie Rafcio pisał. On takiej precyzyjnej terminologii prawniczej nie zna.
Wiesz kto jest prawdziwym biedakiem? Ten który czegoś co chce mieć  – nie ma. Ja nie muszę sobie upiększać życiorysu i podszywać się pod to, co robili inni – jak wy.
I nie muszę procesami i  sądami kneblować niewygodnych faktów z mojego życiorysu.
Piszesz, że sądy opierają się na faktach. Fakty są tutaj:
http://www.nadstobrawa.za.pl/10renek.html
http://www.nadstobrawa.za.pl/1piast.html
Z twojego wpisu wygląda na to, że znasz z góry wyroki, jakie zapadną. A to oznaczałoby, że wyroki zapadają przed procesami i nie w sądach. I że same procesy to farsa, a sądy są dyspozycyjne. Ten komentarz już sobie wydrukowałem. Może się przydać…
W kwietniu 2011, te chwieje niekoszerne grozili śmietelnie całej rodzinie Szubertów, w tym dzieciom, co ostro potępił ZenobiuszProszę czytelników o przeklejanie, oświadczenia na różne blogi. Sam link nie wystarczy, by nagłośnić sprawę. Google, na razie wykazuje, że sprawa jest niszowa. Jeśli skutecznie internauci chcą zadziałać, tekst powinien ukazać się na większości blogów. Nie podzielam poglądów P.Szuberta, i zwalczałem go, do granic dopuszczalnej polemiki, czy wręcz szyderstwa. Niemniej, groźby pod adresem zwłaszcza dzieci, muszą spowodować masową akcję blogerów, chyba że chcecie państwo następnego Dariusza Ratajczaka.(zen)

Zakneblować fakty
Taki „no i…” gnoji na ngopole.pl, jakoby Gleich był niewinnym TW. SSkórwielom udało się tam naszczuć na Szuberta, paląc mu tym grunt – jakby wątki religijny czy Putin-czekista miały cokolwiek merytorycznego do sprawy Szubert kontra Gleich. Pod scyropolskie polactfo modlące się za nawrócenie prawosławnej Rosji na katolicznictwo, SSzuje udają (podobnie jak za SSolidaruchy), że stoją za katolicyzmem, Papieżem i Lechem Kalksteinem. Pysznie wymanipulowali tę katolPiSowską norkę (jak wiele innych katolicznickich w kraju i wśród Polonii na całym świecie).
Nie byłem w Solidarności I (wyemigrowałem już po Grudniu 1970, widząc beznadzieję młodego człowieka w Umęczonej), ale opublikowane fakty – tak niby drogie SSkórwielowi-terrorySScie „xxl” i blagierowi „no i…” – mówią same za siebie.
Ryszard Gleich informował kpt. Chabasiewicza (SB Kluczbork) o swych kontaktach z Austrią (łącznie z nazwiskami osób), zanim podpisał współpracę: I tak obszerną notatkę służbową o przeprowadzonej z Gleichem  w dniu 21.10.1978 rozmowy napisał tego samego dnia kierownik sekcji paszportów w Kluczborku, kpt. A. Chabasiewicz.
W dwustronnej notatce SB-ek przytacza szereg faktów i nazwisk uzyskanych od Gleicha. Gleich opisywał jego rozmowy z różnymi osobami w siedzibie Związku Polaków w Austrii, czy pod kościołem polskim w Wiedniu. Gleich przywiózł także i wręczył SB zabrane samowolnie przez niego z siedziby Związku Polaków w Austrii miesięcznik  “Orzeł Biały” i tygodnik “Czas”.
Kolejną, podobnie obszerną notatkę z rozmowy z R. Gleichem napisał kpt. Chabasiewicz w styczniu 1980 roku. Gleich i podczas tej rozmowy był gadatliwy, opowiadał o rodakach w Austrii. Notatkę  z rozmowy przekazano do Opola w celu jej “służbowego wykorzystania”.
Ryszard Gleich rozmawiał (listopad 1981) z kpt. Ciempką (niby oficer kontrwywiadu wojskowego) w siedzibie SB (KWMO w Opolu) ws. paszportu do Austrii. Gleich podpisał zobowiązanie do współpracy z kontrwywiadem w zakresie bezpieczeństwa i obronności PRL. Raport Ciempki: R.Gleich udzielił szeregu informacji dot. działalności NSZZ “Solidarność, kontaktów z Austrią oraz sprawach osobistych jego rodziny. Po zgodzie Gleicha na współpracę, Ciempka polecił mu przygotowanie szczegółowej pisemnej informacji o jego kontaktach z Austrią.
Co Polonia austriacka miała do obronności Polski? Donosicielstwo i jątrzenie w środowiskach polinijnych globalnie było robotą esbecką, a nie kotrwywiadowczą. Przy tym te esbeckie wtyczki i agenciury sami robili wywiad wojskowy w obcych krajach na moich oczach… w Danii, potem w Kanadzie w Halifax i Vancouverze oraz w Nowym Jorku… Od tamtego czasu nie mam nic do czynienia z Poloniami!
Gleich spotkał się (26.11.1981) z Ciempką. Podczas 4-godz. rozmowy Gleich poinformował m.in. o tym, że Polonia wiedeńska chce finansowo wspomagać Solidarność w Kluczborku… 14.1.1982 r. Gleich podał Ciempce nazwiska rodzin, z którymi polecił mu skontaktować się St. Jałowiecki. Co to ma do obronności kraju!?
Donosy od Gleicha przydały się SB (i nie miały nic do obronności PRL). Raport Ciempki (czerwiec 1982): Przekazane 9 informacji do lutego 1982 r były obiektywne i przydatne do oceny sytuacji w Kluczborku […] mówiły o ocenie sytuacji wewnętrznej reprezentowanej przez członków Solidarności. Mimo to SB zrezygnowało ze współpracy z Gleichem, po jego aresztowaniu za dowcip! Z listu R. Gleicha do J. Deptuły: Ja trochę posiedziałem, ale mogę mieć pretensje tylko do siebie nie przypuszczałem że mój “dowcip” przybierze taki obrót i jedna osoba wypaple… Wg wpisu na forum Giewu, Gleich wybierając się na imieniny do Piasta sporządził 2-3 “ulotki”, ubrane w szatę graficzną Stobrawek. Obok tekstów politycznych w “ulotce” były życzenia imieninowe dla solenizanta. Wg Z. Bereszyńskiego w książce Opolskie drogi do niepodległości (s.102), Ryszardowi i Rafałowi Gleichom udało się ostatecznie uniknąć odpowiedzialności karnej. Stało się to m.in. dzięki skutecznemu symulowaniu zaburzeń psychicznych przez Ryszarda Gleicha, który w wyniku badań sądowo-psychiatrycznych został uznany za osobę nie w pełni poczytalną. Sąd Śląskiego Okręgu Wojskowego na sesji wyjazdowej w Opolu umorzył postępowanie w stosunku do obu Gleichów.W stosunku do Zygmunta Jurkiewicza, któremu udowodniono prowadzenie działalności kolportażowej, orzeczono karę 18 miesięcy więzienia z zawieszeniem na dwa lata.
Dziwne, że TW Gleich „oszukał” sąd wojskowy (i to w stanie wojennym, kiedy zaostrzono restrykcje!), mimo przyznania się do winy (w maju 1982 aresztowano Jurkiewicza i Gleichów, […] Jurkiewicz dostał wyrok skazujący, a Gleichowie nie – mimo iż proces prowadził sąd wojskowy z Wrocławia, a Gleichowie przyznali się do zarzucanych im czynów). Jurkiewicz nie wybronił się, a Ryszard nawet „ocalił” od kary swego syna, Rafała, który też przyznał się do winy!
Sądy PRL niewiele różniły się od obecnych w Polin… No ale wiemy, że wtedy = teraz, tylko pozmieniali piórka! Ochraniają donosicieli, kapusiów, sajanim z Bogurodzicą w klapie, szuje, bandziorów, mafiozów, sługusów i lizusów pejsatych, a skarżą i karają niewinnych, porządnych Polaków jak Szubertowie.
Pies na Szubertów, Bereszyński widzi w Ryszardzie Gleichu bohaterstwo. Jaki człowiek, takie normy moralne, panie Bereszyński: R. Gleich podpisał zobowiązanie TW, spotykał się z esbekiem Ciempką, symulował niepoczytalnego przed podobno surowym sądem w stanie wojennym sądem., krył innego TW, Gilewicza
Scyropolsko-religioznie
Teraz te tchórze, gnojki SSłużalcze anonimowo szczują na Szubertów scyropolsko-religiozną publiczkie. Fakty kłują, więc próbują zakneblować Szubertów psychotechniką manipulacji gawiedzią. Na Szubertów ma to zupełnie odwrotny do oczekiwanego skutek, jak sądzę z paroletniej znajomości. Natomiast zasłużyli SSkórwiele swą SSłużbą na odnotowanie w odpowiednich annałach (LOL).
Niezasraszyli Szubertów, niezakneblowali prawdy, to próbóją uderzyć przez gawiedź — jak po 10 IV… Napuszczają PiSdzielonych na porządnych ludzi (podobnie jak fundamentalistów, tj. chrześcijańskich syjonistów w USA), czego doświadczyłem na własnej osobie po 10 IV od takich braci i sióstr w Chrystusie jak: Bronek i Ewa Hotała z 30-tys. armią forumowiczów (sojusznicy z akcji przeciw świniokowi 2009), różańcowy profesor Dakowski i adjutant Macierewicza-Singera, Konrad “In”…
……………………………

By piotrbein

https://piotrbein.net/about-me-o-mnie/