Prośba do Piotra.
Bez przebaczania nie ma nowego życia. Nie wybaczając innym zamykamy się przed oczyszczeniem i głęboką wewnętrzną przemianą…. toteż poczułam dzisiaj chęć zadośćuczynienia dla wszystkich tych, przez których zostałam zraniona. I chociaż nie otrzymałam od wszystkich tych osób ich zadośćuczynienia, przeprosin a w dodatku ciągle są tacy, którzy nadal rzucają w moim kierunku wstrętne pomówienia…. przebaczam im to co mi wyrządzili.
Jestem już na tyle silna, że mogę dzisiaj zapanować nad swoim bólem i żalem i chcę zamknąć ten rozdział życia. Jako moją rekompensatę, proszę cię Piotrze zdejmij ze swojej strony to i to, akty mojej obrony przeciwko takim pomówieniom.
Kilka lat temu również popadliśmy w konflikt, przez podobne pomówienia i niedomówienia niektórych ludzi, którzy za wszelką cenę chcieli nas ze sobą skłócić, i prawie im się to udało …. ale jak się to mówi: nie ma nic złego co by na dobre nie wyszło, to przez oszczerstwa mojego największego prześladowcy doszło do pojednania między Tobą Piotrze i mną i chociaż ten człowiek nadal rzucał w moje oczy błotem, mieliśmy na tyle siły aby nie brnąć w tą niegodziwość, a dzisiaj pogodzeni żyjemy po przyjacielsku.
Podobnie wyszło obecnie z P. Józefem Bizoniem, i tak to się jakoś dzieje, że koło przeznaczenia kręci się podobnie, i w tym przypadku mogliśmy nawiązać swój osobisty kontakt przez intrygi i oszczerstwa innego człowieka, który nadal nie daje za wygraną w głoszeniu swoich „prawd” i kompromitowaniu innych ludzi. Ale czas przebaczyć i jemu (mam na myśli peryskopa), chociaż jest to bardziej skomplikowana osobowość niż P. JB i póki co nie stać go na takie akty. Ale niech wie, że moja złośliwość i gniew mają swoje granice i nigdy nie doprowadzam nikogo do totalnego zniszczenia. Owszem, mogę dać takiej osobie solidnego kopniaka ale tak aby jej nie obedrzeć z resztek ludzkiej godności, zawsze zachowuję ludzkie granice karcenia i wymierzania sprawiedliwości.
Mój gniew i cięta riposta są podyktowane moim moralnym oburzeniem na zachowania takich ludzi, i jest to częścią mojej natury, kiedy widzę negatywne zachowania ludzi, którzy bezlitośnie krzywdzą innych. Lecz przychodzi taki czas i rezygnuję nawet z tego oburzenia i puszczam to w zapomnienie. Niech takiego człowieka osądza Najwyższy Trybunał, a wcześniej czy później taka chwila nastąpi w życiu każdego z nas.
Moją życiową dewizą w rozwiązywaniu własnych problemów jest: co rozwiążecie na Ziemi będzie rozwiązane i w Niebie. Toteż dzisiaj ogłaszam również amnestię dla peryskopa.
I dziękuję Zmartwychwstałemu Jezusowi, że dał mi na tyle siły abym mogła to zrobić, i przebaczyć tym co mnie prześladują. I proszę Boga aby dał mi taki dar modlitwy, za pomocą której będę mogła wyprosić o lekarstwo na wszelakie zło tego świata.
Czas Wielkiej Nocy, czas otuchy i nadziei, czas odrodzenia się wiary w siłę Chrystusa i w siłę człowieka. Życzę wszystkim w ten Dzień Zmartwychwstania Jezusa mnóstwo szczęścia i radości, która niechaj zawsze gości w dobrym sercu, w jasnej duszy i niechaj zagłuszy wszelkie żale. –
Vismaya, Vancouver, 29 Mar. 2013
††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††††
Vismaya (Wieslawa) 26.10.2012: Piotr, proszę, włóż jeszcze to pod twoj apel do waści peryskopa ….. moj … do Bizona i peryskopa, mam ich obu dosyć …. W.
…………………………
Sz. P. Bizoń i waści peryskop wreszcie mają dobry temat pod dyskusję, mają wspólnego wroga narodu polskiego i nastawiają Polaków do walki z nim. Póki co judzą i szukają dyskutantów na temat Vismayi, a nawet widzę mają chrapkę aby mnie zgładzić … ciekawe czy panów łapki też były za ….(sic) ??? Naprawdę takiej chcecie Polski ????? I z jakiego wy jesteście kościoła skoro wam się takie rzeczy podobają? Bo mój Bóg tego nie lubi, wyraźnie to określił w 5-tym przykazaniu! Jakoś nie widać było waszych protestów – bracia chrześcijanie!
Przepraszam- padło jedno – „nie palę” …. ale to nie znaczy: że nie osądzam, nie podjudzam, ja tylko zapalam inne ognisko – nienawiści…. a inni niech dokonają reszty, robota w białych rękawiczkach po same pachy – nieprawdaż waści peryskop!!!
I do czego to doszło, że moje imię tyle znaczy, że wkłada się je pod teksy o JPII, obok jego twórczości chociaż w tym temacie nie napisałam ani jednego słowa, ani nawet nie gościłam od wielu miesięcy u gajowego Maruchy, tudzież nie wypowiedziałam nigdzie żadnego słowa odnośnie JPII. Takie łażenie po forach i rozciąganie pustych gadek na mój temat to powiedziałabym jest już potężną paranoją i wymaga leczenia. Panowie, a czy już sprawdziliście, czy czasami nie mieszkam w waszych szafach, a może w lodówce i wyjadam wam jedzenie? Sprawdźcie, jak wam tam czego brakuje, wiecie kogo pozwać o odszkodowanie!
Widać, że obu panom się nudzi i wszystko robią aby mnie sprowokować, abym napisała chociaż parę słów, a to się już weźmie pod lupę, wytęży się własną ynteligencyje, oczywiście przekręci się po swojemu każde słowo, nada się mu odpowiedniego tonu i podda się narodowi polskiemu pod dyskusję, bo przecie takie autorytety jak P. Bizoń, peryskop muszą mieć rację w każdym temacie!
Panowie, weżta się do uczciwej roboty, a nie róbta od świtu do nocy na internecie ploty i ludziom wodę z mózgu, to nie przystoi takim inteligentom, wykształciuchom i w dodatku polskim bogobojnym patriotom. Panowie świat na was patrzy!
W Polsce są ważniejsze sprawy do załatwienia a wy znowu odwracacie kota ogonem od spraw bardziej istotnych a nawet bardzo ważnych… i znowu wam sprzątną spod nosa ostatnią strawę i znowu zostanie wam w waszych garściach jako duma narodowa wasza marna filozofia.
Ale tak to jest kiedy polityka i religia jadą na tym samym wozie a jeszcze powożą nią fanatycy, wtedy dopiero państwo zaczyna się sypać na łeb i na szyję … i kiedy tak gonią na oślep, za jakąś tam Vismayą … dopiero hamują jak widzą przepaść, wtedy wyciągają dłonie na pojednanie, wtedy sobie plują w brody, widzą swoje pomyłki, ale wówczas trudno już konie zatrzymać. Toteż tak w polityce jak i w religii powinni rządzić mądrzy ludzie bo to nie jest przemysł rozrywkowy, tylko wielka odpowiedzialność za każdego jednego człowieka, a nie wg lubienia i własnej ideologii.
I panowie, zanim wasze kłamstwa na mój temat obiegną pół świata, to wcześniej zakuje was w dyby zupełnie ktoś inny (panowie – Vismaya jest na to dużo za mała) ….. i nawet tego nie zauważycie, bo ślepi jesteście!
I to już panowie patrioci powinni wiedzieć; fałszywe sądy nie są miłe ani Panu Bogu i wstrzymują pochody prawdy na świecie. A już nie ma gorszej narodowej plagi jak narodowi fanatycy. I biada temu państwu, w którym sprawują władzę, ponieważ są pozbawieni jakichkolwiek skrupułów, w dodatku nietolerancyjni, narzucają innym własne ideały, są zdania, że cały świat kłamie a tylko oni mówią prawdę.
Nawet peryskop posuwa się do tego aby mnie zeszpecić przez narodowość, zaczął do mnie mówić szalom … he, he, he …ten numer to ci już panku nigdy nie przejdzie …. ja się tam nie martwię czy ja Polka, Greczynka, Kanadyjka, czy Żydówka, ja się martwię abym była dobrym człowiekiem, abym mogła spokojnie stanąć przed Najwyższym Trybunałem.
I peryskop, przykro mi, muszę cię okrutnie rozczarować, w tym życiu odrabiam karmę jako Polka …(ups, Panie Bizoń … !)
Tylko ja nie rozumiem, jak dwóch takich prawdomównych patriotów może aż tak zakłamywać naród polski, po co rzucać takowe oszczerstwa, komu to służy? Komu chcecie zamydlić oczy moją osobą, w jakim celu? Jeśli jesteście wojownikami prawdy to ją głoście a nie zakłamujcie własnego społeczeństwa, które jest już i tak wystarczająco skołowane.
Panowie, o co ja was proszę, najlepiej będzie jak się zajmiecie własnym życiem, własnym zdrowiem i waszych rodzin a od mojego trzymajcie się z daleka, bo wam rdza z własnych języków zniszczy do końca wasze dusze.
Namaste.
5 comments
Comments are closed.