List od Wiedźmy Wie-sławy

From: Vismaya Sharon
Date: April 4, 2013 12:55:19 PM PDT (CA)
To: Piotr Bein
Piotrze napisałeś, Wiesława dała na Wielkanoc przykład jak odsuwać konflikty …
oj chciałabym, chciałabym rozwiązać wiele problemów tego świata, alem za mała!
Widzisz jak jedna sprawa zostaje rozwiązana, natychmiast wchodzi w życie 2 większe, bo do rozwiązania konfliktów potrzebne są dwie strony a nie tylko moja chcenie. I widzisz zrobiłam krok w kierunku dwóch osób, a tylko jeden z nich zachował się dojrzale. Drugi, jakby w niego coś wstąpiło i rozpoczął bezwzględne wyżywanko na wiedźmę Wieśke Maitreye ….. bo nawet nie ma pojęcia co te słowa znaczą, naczytał się Benjamina Crima na necie i gniecie z tego własne kluchy ….
bo jeśli było by go stać na deko mądrości to sięgnął by do źródeł, i wiedział by już co to znaczy, i siedział by cicho a tak czyni z siebie pajaca, tak jak za jego przykładem wielu innych …. jak nie wie, to niech się zapyta East Indian, ci mu wyłożą w czym dowcip ….
Imię Maitreya – święty, przyjaciel
Maitreyi, żeńska forma – mądra kobieta z przeszłości,
Vismaya – niespodzianka, zdumienie,
i moje imię – Wiesława, które Pokora chce tak skompromitować … i może to być nawet w formie Wiedźma Wieśka Maitreya, też brzmi pięknie ale dla ludzi, którzy naprawdę znają znaczenie tych słów …. i żeby Pokora z portek wyskoczył to już tego nie zmieni, musiałby sfałszować całą tą wiedzę od początku świata, ale niestety za mały pikuś z niego, póki co może fałszować pojedyncze słowa tylko na Monitorze i tam ludziom żenić swój kit i cudze życiorysy …. i nawet jak go jego elita poprze i tak to nie ma większego znaczenia.
I w zasadzie nie dziwię się ludziom, że nie rozumują tego co ja im przekazuje, ta wiedza nie jest dla wszystkich ludzi, aby to ogarnąć potrzeba dużych poziomów świadomości a nie poziomu wiewiórek, które skakają po blogach tylko po ploty w necie i gniotą z tego swoje muundre posty…. … a ja mam takich czytelników, którzy wiedzą czym to wiedza jest i każdego dnia dziękują mi za to. Każdego dnia znajduję na swojej skrzynce kilka listów, w których ludzie dziękują mi za to, że dzięki mojemu pisaniu wróciło do Boga … i to nie do jakiegoś Maitreyi, tylko tego Jedynego Wszechpotężnego … i cieszę się z tego, że ci ludzie odnaleźli siebie ….
Moja strona to forma biblioteki, jest tu zebrana wiedza ze wszystkich nauk, religii a nawet bajek i legend, które towarzyszą nam od początku świata. I naprawdę trzeba mieć do tego odpowiednie pola świadomości aby umieć z tego zrobić użytek …. ja nie ignoruję żadnej wiedzy, która była kiedyś tam dawno przede mną …. i taka moja uroda, lubię dochodzić i wnikać w stare dzieje świata i wszystkie religie …. dopiero wówczas można zrozumieć głębiej wszystkie rzeczy … a nie tylko przeczytać jeden rozdział książki i już się mądrować a co niektórych nie stać nawet na to, czekają na gotowce jakiś tam ników, którzy pletą 3 po 3. I wrze dyskusja, przeważnie małolatów …. ci najlepiej znają wszystkie problemy tego świata, a Peryskop niczym ich tata na wspólnej zabawie w piaskownicy, tego pochwali, temu da klapa, a kto nie chce przyjąć jego zasad gry to go opluje, wyzwie, zrobi z człowieka szmatę i kręci się blog MP. I jak widać jest to maszyna nie do zdarcia, urzęduje na blogu cały czas i pilnuje aby tam nie przeniknął żaden wróg narodu …. a ten wróg już dawno urzęduje w jego własnej chałupie (i nie tylko) …. i otrząsa własne brudne buciory za jego plecami. I właśnie taki Peryskop odwraca od tego ludzi uwagę, skupieni są na jego bredniach i muszą czuwać na blogu i pilnować go przed napaścią wroga. I warują 24 godziny na dobę …. z własnymi peryskopami ….
I widzisz po tej mojej akcji na Wielkanoc pan Pokora wziął mnie mocno na swój celownik …. jak widać ma także swoich sojuszników, oślepił co niektórych ludzi dokładnie, i tylko czyha z czego zrobić sensacje, komu dać kopa, no i opluć, to mu wychodzi najlepiej, jest Mistrzem opluwania i sikania innym po nogawkach.
To dzięki takim personom mamy świat taki jak mamy, ogłupiały i zawistny, coraz więcej w nim łez i bólu a nawet rozpaczy … a świat po większej części biernie przygląda się temu zjawisku i jęczy…. nie da się dalej tak żyć … lecz same jęki tu nie pomogą, przede wszystkim trzeba na świecie urwać tej hydrze łeb, która ironicznie się śmieje i pluje ludziom prosto w twarz …. i nikt tego za nas nie zrobi, ktoś musi ubabrać w tym G…. swoje łapy …. i tak było od zawsze, i tak jest… do czyszczenia takiego gnoju przychodzą specjalne ekipy…. do tego trzeba nie tylko rozumu ale i odwagi i siły… bo nie jest łatwo walczyć z taką przewrotną hydrą. W każdym środowisku spotykamy takich czyścicieli …. jest jeszcze na świecie trochę ludzi, którym naprawdę zależy na ludziach i całym życiu i prawdziwie walczą.
To, że Pokora jest chory, to już dla mnie nie ulega najmniejszej wątpliwości, szkoda, że się nie leczy, ale wiem, że tacy ludzie nie chcą się przyznać do własnych defektów … a przecie warto zawalczyć o siebie i żyć po ludzku. Ale to, że chory nie znaczy także, że może cały świat zapalić, bo mu wszystko wolno … już nam się świat palił wiele razy właśnie przez takich ludzi i ginęło mnóstwo ludzi. Ktoś musi powstrzymać w porę szaleńców.
Dziwię się innym ludziom, którzy tego nie widzą a już najbardziej P. Markowi P. właścicielowi bloga, że pozwala mu w swoim domu czynić taki gnój. Toć pozwolił zrobić ze swojego bloga swoistego rodzaju Guantanamo, gdzie perfidnie można katować innych ludzi, w datku za jego przyzwoleniem, i nic go nie usprawiedliwia …. ani wolność słowa ani kłopoty rodzinne… a któż ich nie ma? Jeśli stworzył takie miejsce jest za niego w pełni odpowiedzialny i za wszystkie treści tam zawarte.
I nie twierdzę, że na tym blogu nie ma wartościowych osób … wielu z nich woli zamilczeć, bo nie mają na tyle odwagi aby hydrze się przeciwstawić …. a ci odważni zrywają po głowie za byle co, nie ma tu litości. Jest również wiele rzeczowych wypowiedzi, w tym obserwuję od m-cy Myślącą Gaję … ta naprawdę myśli, czego peryskop może jej tylko pozazdrościć.
Pozdrawia wszystkich i życzy szybkiego przebudzenia
Wiedźma Wieśka Maitreya.

By piotrbein

https://piotrbein.net/about-me-o-mnie/