Krwawy Chrzest Pański w Kijowie
Vladislav Breeg, 24.1.2014
W chwili kiedy w końcu listopada ukraiński rząd zawrócił i wstrzymał podpisanie Uzgodnienia w sprawie integracji z UE, to szybko stało się powodem do oburzenia i silnych protestów ze strony aktywistów prozachodnich. Najgłówniejszym celem podpisania tej umowy z tak niekorzystnymi dla Ukrainy warunkami było jak największe oderwanie od Rosji w sensie mentalnym i gospodarczym, a także otwarcie wewnętrznego rynku z usunięciem wszystkich opłat i ograniczeń handlowych dotychczas obowiązujących dla zachodnich korporacji międzynarodowych. Kompleks przedsięwziąć w energetyce miał doprowadzić do zatrzymania funkcjonowania całych branży gospodarki narodowej bez żadnej następnej rekompensaty strat i zwiększenia wewnętrznych cen nośników energetycznych o 80%. Oburzenie ze strony UE i rządu Stanów Zjednoczonych było po prostu nie do zrozumienia – chodzi o histeryczne wezwania do sankcji ekonomicznych w stosunku do kierownictwa Ukrainy bez jakichkolwiek powodów i podstaw prawnych.
Podobnie jak za czasów „rewolucji pomarańczowej” 2004 roku ośrodkiem wydarzeń został Majdan Niepodległości – centralny plac Kijowa. Większość uczestników Majdanu stanowi młodzież z biedniejszych obszarów Zachodniej Ukrainy, która dotychczas stoi tam na barykadach. Protest w imieniu „całego narodu ukraińskiego” miał na celu wywarcie wrażenia na politycznym i medialnym społeczeństwie Zachodu zachodnim, chociaż w rzeczywistości to nie jest zupełnie tak, ponieważ większa część industrialnego południowego wschodu nie popiera odbywającego się w Kijowie i kontynuuje pracę, bowiem tej części kraju prawie nie dotykają wydarzenia w stolicy. Od listopada 2013 roku do Ukrainy udało się na pielgrzymkę dużo polityków zachodnich – przede wszystkim polskich i nadbałtyckich, którzy demonstrowali swoją solidarność z wiecującymi i opozycją prozachodnią. Politycy zachodni jak również media ignorują fakt, że najbardziej aktywnymi i agresywnie nastawionymi demonstrantami są przedstawiciele partii prawicowej „Swoboda”, która jest popularna przeważnie na Zachodniej Ukrainie i ma dużo sympatyków wśród bezrobotnej młodzieży i tradycyjnie rusofobskiego segmentu społeczeństwa, partia ma około 10% miejsc w Najwyższej Radzie. Obok szeroko promowanego w niemieckich mediach finansowanych przez Fundusz Adenauera (mózgowe centrum Związku Chrześcijańsko-Demokratycznego) boksera Witalija Kliczko z partii UDAR i współbojownika Julii Timoszenko Arsenija Jaceniuka, któremu wyraźnie brakuje charyzmy politycznej, wyróżnia się lider ultra nacjonalistycznej partii Swobody Oleh Tiagnibok, który propaganduje rasizm i antysemityzm.
Swoboda jest ksenofobską partią populistyczną, która utrzymuje przyjazne kontakty z niemiecką NPD, węgierską Jobbik i wieloma innymi skrajnie prawicowymi ugrupowaniami. Ich program stanowi klasyczny kompleks tematów prawicowych i populistycznych. Wzywa do wprowadzenia takiej rubryki „narodowość” do paszportu, a także do ustalenia pewnych narodowych kwot w przypadku objęcia stanowisk w organach zarządzania, biznesie i polityce. Swoboda ciągle stosuje terminu „anty-ukraińskie przedsięwzięcia”. Odpowiedzialność za które należy wprowadzić do obowiązujących przepisów prawnych Ukrainy, osoby zaś, którym zarzucono te czyny, karane będą przez pozbawienie wolności. Ale najważniejszym dla tej partii jest uchwalenie ustaw skierowanych przeciwko „wpływowi Moskwy”. Osobliwość Ukrainy polega na tym, że samoproklamowani demokraci – w odróżnieniu od Europy – nie uchylili się od zawarcia związku politycznego z narodowo-radykalną partią nacjonalistów. Lecz wydaje się, że to wcale nikogo nie obchodzi w UE. Wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Catherine Ashton była nawet gotowa ucałować Tiagniboka na spotkaniu z opozycją. Polskie zaś goście, np. Jarosław Kaczyński, wydaje się doszli do porozumienia z rusofobem Tiagnibokiem, mimo jego rozsławienia i propagandy nacjonalistów z Ukraińskiej Powstańczej Armii, którzy w latach 1943-1944 zniszczyli sto tysięcy cywilnych Polaków na Wołyniu. W odróżnieniu od Katynia, kwestia współpracy Ukraińskiej Powstańczej Armii z nazistami chyba nie będzie poświęcono tyle uwagi w Polsce, jak również w Europie. Takie drobiazgi wcale nie są ważne na tle ogólnej rusofobskie ekstazy j.
Obserwując Majdan widzimy, że najbardziej rozpowszechnione są to sztandary Swobody i mnóstwo czerwono-czarnych sztandarów UPA. Także wszędzie widać sztandary zmilitaryzowanego ugrupowania UNA-UNSO. Właśnie ze strony ich zwolenników są zorganizowane siłowe prowokacje, właśnie oni rzucają się na milicjantów z metalicznymi łańcuchami, rurami, butelkami zapalającymi z armaturą – żeby później zademonstrować w mediach efektowne obrazki. Na razie władza prawie nie reaguje na aktywne i agresywne czyny ze strony protestującego ruchu obawiając się reakcji Departamentu Państwowego USA, ale w każdym zaś razie reakcja stamtąd idzie, jak również co dzień wygłaszane są groźby sankcji, które z entuzjazmem rozpowszechniane są przez pro-opozycyjną telewizję ukraińską. Zwracającym uwagę jest fakt, że ostatnie starcie w rządowym kwartale zostało potraktowane przez amerykańskiego posła Payette jako gwałt ze strony władzy jednocześnie z początkiem zamieszek, kiedy milicja po prostu stała w miejscu, a tymczasem Radca Prezydenta USA Baracka Obamy Alec Ross już w dniu wg ukraińskiego czasu zarzucił Partii Regionów zamieszki w Kijowie.
Właśnie tak przy najbliższym rozpatrzeniu wyglądają protesty na Ukrainie, które ogłoszone zostały przez media i zachodnich polityków jako dążenie do demokratycznych zmian w społeczeństwie.
Dokładnie jak upadek w Syrii i wojenne działania islamistów były potraktowane jako dążenie prostych Syryjczyków do wolności i demokracji, gdzie wszystko zaczynało się od pokojowej demonstracji. Do czego to wszystko doprowadziło w Iraku, Afganistanie, Libii, Egipcie wszyscy mogą się upewnić po obejrzeniu odpowiednich programów CNN i Fox News.
Lecz kto niesie odpowiedzialność za to wszystko? We wszystkich przypadkach – jak to mówi p. Tiagnibok w stylu szalonego ze sceny Majdanu – jest wina Kremla.
1 comment
Comments are closed.