Proszę o upowszechnienie tego Apelu !!!
Apel Obywatelski o Uczczenie Pamięci Ofiar Stalinowskich iSolidarności
Od wielu lat kwiecień jest obchodzony przez środowiska patriotyczne w kraju i na emigracji jako – Miesiąc Pamięci Narodowej. Po zakończaniu wojny przez długie lata wolno było mówić tylko o martyrologii Polaków dokonywanej przez faszystowskie Niemcy i surowo nakazywano milczenie o zbrodniach i krzywdach wyrządzonych przez okupantów i agresora sowieckiego; także po zakończaniu wojny w okresie PRL i rządów Solidarności, bo również po Sierpniu 1981 i 1989 nie ustały represje wobec narodowych środowisk patriotycznych, choć obywały się mniej brutalnymi zakamuflowanymi formami, ale również zadające niesamowite cierpienia Polakom. Do dziś nie usiłowano tych krzywd i szkód naprawić , choćby w formie moralnej, ukarać winnych i chociaż publicznie napiętnować sprawców. Dlatego patriotyczne środowiska narodowe apelują by w Miesiącu Pamięci Narodowej uczcić pamięć i oddać hołd naszym Rodakom, którzy cierpieli za Ojczyznę, a często tylko dlatego , że byli Polakami. Komitet Pamięci Narodowej apeluje by w tym Miesiącu w miejscach symbolizujących pamięć martyrologii narodowej organizować refleksyjne patriotyczne spotkania stawiając także pytania: ,kto , jak , kiedy i dlaczego zniszczył naszą Ojczyznę, a kto jej niszczeniu się sprzeciwiał i sprzeciwia oraz jak walczyć o odzyskanie Polski dla Polaków?
Spotkanie patriotyczne inaugurowane odbędzie się 3 kwietnia (czwartek)– w dniu wykonywania pierwszych egzekucji na oficerach polskich w Katyniu w 1940 roku. Komitet apeluje by to i inne Spotkanie odbyły się godnie, w skupieniu i refleksji patriotycznej przed tym pierwszym w Polsce Pomnikiem Ofiar Stalinizmu we Wrocławiu, 3 kwietnia (czwartek) godz. 17,00 ulica Świdnicka (między Fosą i Operą).
Kontakt z organizacyjny Spotkania – Leszek Skonka , Tel. 691 830 350 , [email protected]
W zał. Artykuł Świętosława Małysza b. więźnie stalinowskiego i wspomnienia martyrologii Polaków – Bez Nienawiści
………………………….
Wróć Komuno… (Świętosław Małysz)
Przeczytałem w “Słowie Polskim” reportaż o samobójstwie dwojga
emerytów. Zostawili pieniądze na pogrzeb, dla księdza, pożegnalny list i odkręcili gaz… Co się stało, że jesień życia wydała na nich wyrok ostateczny? Że wraz z wolnością i niepodległą III Rzeczypospolitą zawitała do ich domu śmierć? Co, pytam Cię Pani “S” stało się, że jest czas beznadziei nie tylko dla jesieni życia… Pytam o to pana prezydenta Lecha Wałęsę, pytam kolejny Rząd, Sejm i Senat: dlaczego ci, którzy uczyli synów, córki, wnuków miłości Ojczyzny, pacierza i polskiej mowy, muszą odchodzić bez szacunku i miłości, którą jesteśmy im winni wszyscy! Co
powie historia, co powiedzą ich wnuki, synowie, córki, że zginęli niechwalebną śmiercią nie mogąc znieść życia o żebraczym chlebie… A przecież ci staruszkowie są naszymi matecznikami i z ich życia winni wszyscy czerpać mądrość, wiedzę i doświadczenia… A tu i teraz tej skarbnicy Narodu wyzbywamy się beztrosko dając im niedostatek materialny, a co za tym idzie – świadomość, że są “niepotrzebni”!
Każdy naród chcąc istnieć otacza swoich mateczników troskliwą miłością i czerpie z nich wiedzę jak żyć. Są one jak woda ze źródlanej głębokiej studni, bo ich korzenie czerpały pokarm jak dobra studnia z głębokiej przeszłości pokoleń. Kolejne rządy III Rzeczypospolitej zrobiły wszystko, by usunąć na margines społeczny tak bezcenny dar życia jakim jest mądra starość. Postawiły na młodość, jej żywość w działaniu i moc twórczą, która okazała się słabym zaczynem by budować siłę i szczęście dla naszej Ojczyzny, bo i dla młodości jest bezrobocie i brak zielonego światła na szlaku w przyszłość. Wiele mówi się o rodzinie… a cóż warta rodzina bez pnia w rodzinie – szczęśliwych dziadków, którzy są zaczynem szczęścia tu i teraz i rodzą dobry owoc przyszłych pokoleń… A co Wy, nasi przywódcy czynicie? Ja mam super wysoką rentę inwalidzką w porównaniu z emerytami i rencistami, więc mogę sobie pozwolić na szynkę, baleron, dobre kosmetyki – słowem dobry byt zapewniony do śmierci – mam nadzieję, że naturalnej… Ale boli mnie los innych, tych z żebraczą rentą, emeryturą i zasiłkiem dla bezrobotnych. Patrzę na ich załzawione oczy w kolejce, czy bez, po 10 dkg salcesonu czy pasztetowej… Czasem chcę kupić staruszce czy staruszkowi coś lepszego… kawałek szynki, dobrej wędliny, ale zostaję skarcony słowami: nie jestem żebrakiem!. Żegnany złymi i zdziwionymi spojrzeniami wychodzę ze sklepu pełnego różnych smakowitości, z szynką czy dobrą wędliną w torbie, z białą laską, członek Związku Niewidomych, inwalida I grupy, wieloletni więzień polityczny PRL-u i chce mi się płakać i wyć. Pamiętam czas wielkiej nadziei, czas walki o Polskę sytą i sprawiedliwą, wszystkim będącą dobrą Matką i to piękne słowo – gazowane, bite pałkami ZOMO, rozstrzeliwane wielokroć, ale zwycięskie -“So-li-dar-ność”!
To zwycięstwo wywalczyli też nasi ojcowie i ci, którzy teraz odchodzą z własnej woli, skazani na beznadzieję żebraczej emerytury, czy renty. Straszne to wyroki panie prezydencie i panowie władcy naszej Najjaśniejszej III Rzeczypospolitej…
Wróć Komuno!… to hasło dominuje Tu i Teraz! Włos się jeży na głowie od tego zawołania, bo to czasy mroczne i straszne nie tylko dla mnie, ale dla setek milionów niewolników tamtego bezpowrotnie –
daj nam Bóg – minionego czasu.
Ale dlaczego wy, Panowie władcy dopuściliście by to hasło nie sczezło, nie umarło? I zastąpiło najpiękniejsze słowo pełne muzyki, radości “Solidarność”?
Dlaczego oderwaliście się wy, pełni ignorancji dla zwyczajnych ludzi, zadufani w swoją “rację stanu”, oderwani w sposobie myślenia i działania – dopuściliście by mateczniki Narodu pustoszały?! Czytałem w prasie, że w latach 1990 – 1992 popełniono kilkadziesiąt tysięcy samobójstw w Polsce.
Straszny rachunek wystawi wam Historia… Wykułem w miedzi w 1989 r. Orła w koronie depczącego drut kolczasty, nad nim Biało czerwona z napisem “Solidarność”!
Patrzę na niego dzisiaj i wydaje mi się, że On wraz z hasłem służy sobiepaństwu, pysze, a Ludowi nic do Niego.
Lud ma wolność! Tylko czy sama Pani Wolność zastąpi sytość chleba i do chleba? Być czy mieć? I jedno i drugie jest ważne. Mam jedno i drugie.
Matka z dwojgiem dzieci ma ok. miliona zasiłku dla bezrobotnych i pyta jak żyć?!
Nie płaci czynszu i za energię a pełno takich wokoło mnie.
Wróć Komuno!…
Jakaż rozpacz jest w milionach, że to złowrogie hasło ma prawo bytu w Niepodległej z Orłem w koronie.
Patrzę na mojego Orła w Koronie i wydaje mi się, że wciąż jeszcze jest zniewolony i
wciąż zrywa pęta drutu kolczastego…
A tak bym pragnął by lot miał wysoki, wolny. By uwił gniazda radości w każdej chacie i był radością nie tylko moją, by przyniósł radość życia tym z mateczników, bo przecie to oni brali Orła w Koronie od swoich dziadów i nieśli go w sercach, w mowie, w pacierzu i piśmie przez czas zniewolenia go przez najeźdźców.
Wierzę w moc Twoją Orle, że uczynisz wszystko by starcze ręce nie sięgały po kurek gazowy, po, sznur by zawisnąć na pętli…
Pora ku temu Orle byś znowu był radością i weselem, nie tylko dla mnie. Jestem pewien, że obudzisz się, jeżeliś przysnął zmęczony i dokończysz dzieła, by dzień był jaśniejszy, a noce spokojne i bezpieczne.
Jesteś przecie Pierwszy po Bogu w sercach naszych i zapłodnij je nie rozpaczą a nadzieją na lepsze jutro. Jeżeli będziemy razem z Tobą nie straszna będzie nam bieda i przeciwności życia. A może Orle zhardziałeś i ludem prostym gardzisz, woląc sytość pańskich stołów i ich blichtr?
Większość Narodu woła larum! Boryka się z biedą, nędzą i beznadzieją.
Wróć Komuno – to także głosy rozpaczy.
Tedy Orle wraz z Lechitą
Prezydentem zejdźcie z wysokich tronów i usiądźcie na zwyczajnym
krześle i wysłuchajcie głosów wołających larum… Bo taką macie
powinność: wysłuchać głosu Matki też i naszej, której na imię –
Polska.
Świętosław Małysz
Wrocław, kwiecień 1993 r. wieloletni więzień PRL
Autor tego listu od kilku lat już nie żyje. Był aktywnym działaczem Komitetu Pamięci Ofiar Stalinizmu, był poeta i swoje wiersze pisał sercem w obozach więzieniach. Zostawił dość bogaty dorobek twórczy, który musi zginąć bo w Wolne Polsce nigdy nie dotrze do społeczeństwa. ( Leszek Skonka)
1 comment
Comments are closed.