Grudniewski: Donos/ kapuś/ Posła Rusieckiego

Donos/ kapuś/ Posła Rusieckiego

Poseł na Sejm RP Jarosław Rusiecki w trakcie 19. posiedzenia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej złożył interpelację do Marszałka Sejmu i Ministra Obrony Narodowej ( z PO) w sprawie używania mundurów polowych Wojska Polskiego wraz z oznaczeniami stopni wojskowych. Treść interpelacji Sejmowej:

Od około dwóch lat istnieją na terenie powiatu ostrowieckiego Polskie Drużyny Strzeleckie. Tzw. Brygada Świętokrzyska Polskich Drużyn Strzeleckich istnieje oficjalnie od 27.12.2011r. Ich aktywność skupia się obecnie głównie na terenie Gminy Kunów i okolicznych powiatów; przejęli oni jeden ze sztandarów kombatanckich oraz uczestniczą w różnych uroczystościach, nie tylko państwowych. Od tego czasu od innych  podobnych  organizacji jak OSW “Strzelec” oraz organizacji kombatanckich do mojego biura poselskiego napływają sygnały o nieregulaminowym noszeniu mundurów polowych Wojska Polskiego wraz z oznaczeniami stopni wojskowych na naramiennikach. Czy ta sytuacja jest panu Ministrowi znana i czy odbywa się zgodnie z regulaminem i normami przyjętymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej?

————————————————————————-  Komentarz internetowy:
Panie Pośle tym kuriozalnym donosem na Polskie Drużyny Strzeleckie wystawił Pan sobie świadectwo braku elementarnej wiedzy historycznej a  także katolickiej  przyzwoitości. Sam brał Pan udział w podniosłej uroczystości przekazania sztandaru kombatanckiego w Kunowie pod opiekę miejscowych Polskich Drużyn Strzeleckich, bo zostało tam dwóch leciwych  i niedołężnych z powodu wieku kombatantów. Dzięki temu ten zasłużony sztandar nie poszedł do lamusa a żyje biorąc udział
w patriotycznych uroczystościach. Jest to rzecz godna pochwały a nie nagany  jak według pańskiego donosu wynika. Pisze Pan bzdury o mundurach polowych i stopniach . Niech Pan pospaceruje nad rzekę Kamienną lub zalewem na Wiórach i zobaczy Pan co drugiego wędkarza w mundurze polowym moro. Niech Pan doniesie na nich do żandarmerii ” o nieregulaminowym noszeniu mundurów polowych Wojska Polskiego”. Agencja Mienia Wojskowego od lat prowadzi wysprzedaż sortów mundurowych i sam Pan sobie może kupić mundur moro w składnicy czy na bazarze. Stopnie które noszą strzelcy są stopniami organizacyjnymi a nie wojskowymi wyróżniają się skrótem ds.  i tylko człowiek nierozgarnięty myliłby je ze stopniami Wojska Polskiego. Tak jak strzelcy których tak Pan hołubi noszą stopnie ze skrótem „ZS”.  W końcówce Pańskiego donosu jest kolejny przykład Pańskiej nie wiedzy historycznej. ” Ze swojej strony wiem ,  ze OSW “Strzelec” jest organizacją o tradycjach niepodległościowych, działająca od początków wskrzeszenia niepodległego państwa. ” Wypadałoby wiedzieć jeżeli zabiera Pan głos Panie Pośle, że jeszcze w czasie zaborów 1910 r -1011 r. powstały i zostały zarejestrowane w zaborze austriackim trzy niezależne organizacje niepodległościowe: ZWIĄZEK STRZELECKI,  POLSKIE DRUŻYNY STRZELECKIE  i STRZELEC.  Zaś  OSW Strzelec jest organizacją młodą , mającą kilkanaście lat. Organizacje  z czasów zaborów wywodziły się z rożnych nurtów politycznych, dwie: Związek Strzelecki i Strzelec   z nurtu socjalistycznego a PDS z nurtu narodowej demokracji. Wypada to wiedzieć Panie Pośle, jeżeli zabiera się oficjalnie głos na forum Sejmu. Większość ludzi z licznego  ostrowieckiego PDS głosowało na PIS, teraz już żaden z nich tak  nie zagłosuje,   a jeszcze wyjawimy  Pana niekompetencje  publikując teść tej interpelacji aby ujawnić prawdziwe pańskie oblicze.   Uczyć się Panie Pośle należy do końca życia, jeżeli chce się mieć coś mądrego  do powiedzenia.
Pułkownik Wojska Polskiego
Donos na najwyższym forum państwowym  posła Rusieckiego miał dla wielu patriotów środowiska Świętokrzyskiego bardzo dramatyczne skutki.  Żandarmeria z Kielc zaczęła dochodzenie zastraszając wielu wiekowych i młodych strzelców. Policja i prokuratura powiatu ostrowieckiego po nacisku z góry zaczęła wielomiesięczne i złośliwe dochodzenie wobec Zarządu organizacji oraz tendencyjne artykuły
w miejscowej prasie.
Zbierano opinie władz samorządowych. Wytworzono przypominającą  okupacyjną atmosferę zastraszenia.
Na koniec wytoczono trzy  niezależne procesy karne dla każdego z założycieli rejestrujących stowarzyszenie PDS  osobno. Po uciążliwych procesach okazało się , że zarzuty posła Rusieckiego z PiS
są złośliwe i bezpodstawne. Sąd Rejonowy umorzył wszystkie sprawy.  Wielu  teraz stara się nie podawać ręki skompromitowanemu posłowi z PiS.   Na  pewno już teraz zdaje sobie sprawę z krzywdy jaką nam wyrządził,  jednak  nie ma cywilnej odwagi aby nas przeprosić.

Dla zapoznania się z wiedzą historyczną i współczesną rolą Polskich Drużyn Strzeleckich wysyłamy posłowi Rusieckiemu broszurkę   „Skąd wyszliśmy i dokąd idziemy”.

Komendant PDS