Putin – wprowadź wojsko!
Tłumaczył Janusz Mischke
To hasło używane jest teraz często.
Czy chcesz wciągnąć Rosję do wojny? Odpowiedź sobie sam!
Czy chcesz przyglądać się tej wojnie tylko przez monitor, czy może masz zamiar oglądać ją własnymi oczami siedząc w okopie?
Sądzisz, że do tego nie dojdzie? Mylisz się!
Sprowokowanie wejścia wojsk rosyjskich na Ukrainę, to jedno z najważniejszych celów USA. Jednym z celów USA jest zrzucenie krachu gospodarczego Ukrainy na Rosję.
Bądźmy realistami. Ukrainy nie przyjmą do UE, a kredyty MFW nie pomogą podnieść się gospodarce Ukrainy. Ale jeśli tylko na Ukrainę wejdzie nasza armia, będzie można oskarżyć Rosję za wszystkie nieszczęścia ukraińskiego narodu. Przecież to przez Rosję przestali płacić emerytury i zasiłki, to przez Rosję zniszczony został cały przemysł Ukrainy, to Rosja odebrała Ukraińcom ich europejskie marzenia.
Oczywiście można wykonać żądania „kanapowych” generałów i wprowadzić wojska. Ale jak to będzie wyglądać w oczach społeczności międzynarodowej? A no tak — Rosja wprowadza wojska, bez rezolucji ONZ, na terytorium suwerennej Ukrainy. Rząd Ukrainy o to nie prosi, a ten rząd (Noworosji), który o to prosi, póki co przez nikogo nie został uznany. Dla społeczności międzynarodowej oznaczać to będzie jedno — AGRESJA. I przeciw agresorowi namówi Zachód cały świat.
Czy sojusznicy Rosji będą popierać agresora? Nawet jeśli my wprowadzimy tzw. „zamknięta przestrzeń powietrzną” nad terytorium południo-wschodniej Ukrainy, to Amerykanie i NATO mogą wprowadzić taką samą przestrzeń dla naszych samolotów i rakiet. I co się stanie, gdy oni zestrzelą rosyjski samolot? Jak na to zareagować? Rzucić kolumny czołgów na Kanał la Manche? Czy Rosja ma zacząć wojnę z całą Europą i USA, z Kanada i Australią? A o to właśnie chodzi Ameryce. USA zdycha od kolosalnego długu państwowego, który przekracza 17 trylionów dolarów. Więc im pilnie potrzebna jest wielka wojna, bankructwo wielkich koncernów, krach posiadaczy wierzytelności, upadek rynku papierów wartościowych, tryliony spalonych papierowych pieniędzy. W przypadku wojny dług się wyzeruje, a ekonomika USA otrzyma nowe, liczne zamówienia z całego świata. To jedyna ich szansa na uniknięcie bankructwa.
Rosja ta wojna nie jest potrzebna. Oddalenie konfliktów tylko nas wzmacnia. Ale na Donbasie giną ludzie i władze Rosji stoją przed wyborem — złe rozwiązanie lun bardzo złe rozwiązanie. Zginą setki tysięcy albo miliony ludzi. To straszny wybór ale taka jest realna geopolityka.
I jeśli ty kolejny raz oświadczasz, że Putin „olewa” południowo-wschodnią Ukrainę, to zastanów się ku czemu popychasz swój kraj!
Jeżeli nie jesteś gotów z bronią w ręku bronic interesów swego kraju, to chociaż nie nakręcaj histerii. W geopolityce nie ma miejsca na emocje.