Demonstracja impotencji intelektualnej

Demonstracja impotencji intelektualnej

Piotr Bein 20.8.2014

MG nieprzeprosil za kradziez… sorka pozyczenie tekstu bez pozwolenia, ale skoro chce debatowac, to prosze…

Majac identyczna info-baze, MG i PB wysnuwaja rozbiezne wnioski = czyzby roznica w treningu naukowym? :)))
Jakby MG nie kombinowal i jakich znajomych, kolegow i przyjaciol nie cytowal — pudluje. Zamierzone czy nie, pudla wplywaja na opinie publiczna, a ta ma poprzec ‘dzialania obronne NATO’ przeciw “agresjii Rosji”, dostarczyc wiecej gojowskiego miecha armatniego. Wiec komu robi dobrze MG?

Zabor moskiewski nie grozi jewrobarakowi Polin – kto by chcial okupowac narod tak latwo patologicznie oglupiony rusofobicznie przez hasbare?
Scyropolski rusofob min. 11:00: Rosja to nasz odwieczny wrog. Nie Niemcy, nie srule nawet, tylko wlasnie Rosja, bo tak wciskaja scierwomedia i gawedziarze Michalkiewicz i Braun. Juz nawet ukrainstfo budzi sie z podobnej zmylki. A w Polin Braun nadaje jak dawniej sraszaka o ruskich…

Polakom grozi wyniszczenie w baraku jewrounii, podczas gdy mieliby szanse na jakis rozwoj i suwerennosc w sojuszu z Rosja. Kiedy Amerykanie chwyca za bron, prawdopodobnie byloby to w sytuacji rozsypki zydo-Zachodu i oparcia w bloku ‘moskiewsko-pekinskim’. Paradoksalnie, Polacy sami sie poddadza “okupacji” rusko-kitajskiej, gdy zabraknie zydo-struktur “atlantyckich”.

Symbolika grafiki
Myslalem ze alpinisci to ludek rozumny – trza glowkowac na scianie, by nie zleciec w przrepasc, a tu uzyteczni alpinistyczni idioci… LOL
Symbolika doborowa: kolory zydo-junty na szczycie pomnika zydo-komuny. Jakby nie patrzec, srule srule ueber alles.
Prosieńsko przyklasnal – wiadomo jaki bedzie wynik spotkania z Putinem. Oczywiscie znow bedzie wina Putina za wojne brato- i ludobojcza w Donbasie.
Ukropskich alpinistow zatrzymano: http://news.yahoo.com/protesters-plant-ukraine-flag-moscow-skyscraper-101638801.html
Teraz beda sie wspinac by zeskrobac niebieska farbe z gwiazdy, zanim pojda do pierdla za wandalizm 🙂

Nie wie dlaczego…
To niech Jasza Kedmi zapyta na Kremlu, dopiero potem doradza Putinowi.
Dotychczas Kijow wyteza sie… i same porazki w Donbasie, a poza – sprzeciw wojsk i narodu rosnie. Nie chca wojowac o Donbas, a co mowic o jeszcze gorszej perspektywie wojny o Krym!  Budza sie w koncu, ze to srulo-wojny miechem gojowskim… Ukrainstfo doceni wartosc Donbasu, gdy zabraknie wegla w zimie, a w budzecie — dochodow z ogromnego przemyslu donbaskiego .
Polski ‘doradca’ Putina, TD kopiuje recepty srulowe na zbrojne wplatanie Rosji via Donbas, co nieuchronnie doprowadzilyby do otwartego konfliktu NATO-Rosja. Z chwila uznania republik i oficjalnej pomocy wojskowej, Rosja bylaby agresorem, bo w odroznieniu od Krymu, do Donbasu nie ma formalnych praw. NATO odpowiedzialoby desantami i nalotami, a zasrajdanska swjolocz zaczelaby wyrzynac ‘moskali’ na calej Ukrainie. Srulo-NATO dolozyloby staran, by konflikt zbrojny przeniesc do Rosji, poprzez Krym, ktory ratowaliby dla ‘integralnosci terytorialnej Ukrainy”. To by dopiero Rosjanie dziekowali Putinowi!
Zrobilalby sie jatka w calym regionie: Naddniestrze w Moldawii, Zakarpacie, Bukowina, charkowszyzna i Noworosja stanelyby przeciw NATO. Wegry takze w interesie swej mniejszosci. Banderowcy wykorzystaliby okazje, zeby odebrac polska czesc Galicji. Burdel bylby niesamowity, o rozlewie krwi gojowskiej niewspomne.
Czy wojownicy MG i TD gotowi odejsc od klawiatury i z ostra bronia isc pod naloty i Grady fosforowym Uraganem?

Donbasianie nie walcza o “egoistyczne PRZEŻYCIE” jakby chcial MG, tylko o bio-przetrwanie. Co by bylo z nimi w przeciwnym przypadku pokazaly podskoki anty-moskalowe, nastepnie   masakry w Odessie i Mariupolu, urzadzone wlasnie w tym pokazowym celu, a obecnie — rzezie pozostajaych w Donbasie cywili. Bylyby one znacznie wieksza, gdyby nie opolczency i ich ciezka bron: Grady, Uragany, ciezkie mozdzieze samobiezne i haubice dzisiatkujace wroga. No i zdobycie odcinka granicy (nie bez pomocy Rosji!), przez ktora moga uchodzic Donbasianie do Rosji a nie Kijowa pod paly prawosiekow.

MH17
A moze MG podac jakas podkladke pod:
Szczštki silników – a nawet i częœciowo zachowanej kabiny pilotów – pokazywane na zdjęciach wskazujš że był to samolot dużo mniejszy

Expert medycyny sadowej wyjasnil (nie chce mi sie znow szykac linku dla MGroch-o-sciane), ze ciala mogly cuchnac juz po kilkadziesieciu minutach w upale, po dekompresji, uduszeniu, zziebnieciu w powietrzu i uderzeniu o ziemie.

BK287
Naiwne jest oczekiwac od Bialego Konwoju 287 ciezarowek wiecej niz chwytu info-wojny. Na Donbasiaka przypada z tego konwoju (jesli w ogole wjedzie!) konserwa miesna, szklanke wody i pare garsci kaszy z cukrem – racja potrzebna co dzien, a nie raz na pol roku!
M.in. dzieki BK287 rosnie swiadomosc katastrofy humanitarnej w Donbasie i koniecznosci odejscia od rozwiazania silowego:
MSZ Francji: horror na Wsch. Ukrainie, Rosja słusznie nalega na pomoc humanitarną
Prosieńko: sytuacji na Wsch. Ukrainie nie należy regulować środkami wojskowymi

Chalupnicza produkcja amunicji
Wczesniej byly zajawki o zajeciu przez opolczencow wytworni wzrywatek i granatow w Donbasie. Poza tym moze tam istniec produkcja innej amunicji na skale przemyslowa, jako ze Donbass to takze zaglebie militarne. Bylyby i o tym zajawki w interesie samozwanczych republik, dla ochrony od oskarzen o dostawy z Rosji. Wrog zna namiary na te zaklady, wiec je bedzie bombardowac, czy opolczency chcieiliby czy nie.  Oficjalna zajawka zdjelaby choc czesciowo podejrzenia o import amunicji z Rosji.
Dodatkowym zrodlem bylyby skorumpowane dowodztwo ukrow i dyrekcje wytworni poza Donbasem. Handlowali np. kalachami, dajac start w wojnie opolczencom Strielkowa, wyposazonym w fuzje mysliwskie i dwururki. Nastepnie byly zajawki o ‘znikajacych’ czesciach zamiennych do czolgow z remontowni i wytworni na Ukrainie. Czy kompletne nowe czolgi brakujace w inwentaryzacji jakis czas temu dostali opolczency czy ISIS – niewiadomo.

Szwajcaria polega na rozporoszeniu sil i infrastruktury militarnej. Szwajcar w wieku wojskowym ma w domu karabin maszynowy czy snajperski, w razie wojny jest na stanowisku bojowym, dostaje amunicje. Wszystkie wjazdy do kraju, wazniejsze punkty na drogach i kolejach, mosty sa wyposazone w zapory, stanowiska wybuchowe itp.
Takze chalupnicza produkcja amunicji, przypuszczam, bylaby w Szwajcarii zawczasu ustawiona. Na to Noworosja moglaby nie miec jeszcze czasu. Dla bardziej zaawansowanych systemów (GRAD, URAGAN, pociski kierowane i samonaprowadzajce?) nie byloby komponentow ani ekspertyzy.

Opolczency co krok podkreslaja, ile zdobyli sztuk broni ciezkiej z amunicja, ile skladow amunicji przechwycili bez explozji. Wszystko to jednak z czasem wystrzeliwuje sie i trzeba nowych dostaw. Grad wystrzeliwuje serie 40 rakiet. W rejonach kotlow zastawionych przez opolczencow padly tysiace tych rakiet, sadzac po krajobrazie ksiezycowym.
Czy chalupnicza produkcja, nawet jesli technicznie i materialowo mozliwa, nadazylaby?

Pomoc wojskowa
Uwazam, ze Rosja skrycie zaopatruje opolczencow w niezbednosci wojskowe. Opolczency (i Rosjanie po drugiej stronie) kontroluja od miesiecy szmat granicy panstwowej, przez ktora mozna przemycic skolko ugodno, za wyjatkiem wielkogabarytowego sprzetu, widocznego z satelity. Byly zajawki o szosie smierci ze snajperami ukrowskimi — nie wierze, ze ustawionymi strzelac do autobusow z dziecmi, tylko wlasnie do ciezarowek z zaopatrzeniem wojskowym. Opolczency wypuszczali autobus z dziecmi do granicy, a ten wracal z zaopatrzeniem — oficjalnie zywnosc, leki, a co nieoficjalnie? Obserwatorzy OBWE w strefie przygranicznej byliby obserwowani przez Rosje i opolczencow, ktorzy odpowiednio wybieraliby miejsca przemytu. Dzis opolczency uprzedzili, ze moga zestrzelic drona OBWE.

Polityk Noworsji zginal eskortujac “transport humanitarny” od granicy, bylo pare zajawek o zbombardowaniu autobusow w drodze powrotnej z granicy. Marszalek parlamentu Donbasu, Carjow w jednym z wywiadow mowil o czasowym zawieszeniu transportow do/z granicy z powodu walk na trasie.

Jesli szmugluje sie amunicje, rakiety do zaawansowanych systemow, to prawdopodobnie jest stempel Kremla, bo: (1) systemy te nie rosna na gruszach i podlegaja scislej kontroli rozchodow, (2) jesli Kreml bylby przeciw, kontrolowalby szmugiel, by chronic twarz — drony, WOP, kontrole drogowe na podjazdach, dodatkowe patrole graniczne…

Co dalej
Moskiewski “impotent” dowodzl swej meskosci. Zalatwia Donbass w mozliwie najmniej krwawy sposob wobec pulapek zastawionych przez zydo-Zachod.
Z dnia na dzien Rosja weszla w nowe sojusze, ukrieplila istniejace. Przyspieszyla militaryzacje kraju i rozwoj broni nowej generacji.
Moskwa wygrywa wojne gospodarcza bumerangiem — co srule rzuca na Moskwe, wraca razac Zachod wielokrotnie mocniej. Jablka z Polin zastapia owoce z Am. Lacinskiej, Chin, Turcji… Polin zarzuca Lotwe zielenina i fruktami zbanowanymi przez Rosję, lotewscy rolnicy bankrutuja. Gaz niechciany przez Ukraine po cenie rynkowej, wezma Chiny, Indie z pocalowaniem reki… zakontraktowaly dostawy wartosci setek mld dolcow, a beda placic w rublach, juanach i rupiach! Zydo-banksteria czerwona z wscieklosci nawet wcielic bailin na Zachodzie zapomniala 🙂
Aut Rosja niepotrzebuje z Zachodu; Iran, Chiny, Indie robia calkiem zgrabne.
Rosja namierza na samowystarczalnosc, odbudowuje rolnictwo po latach dewastacji i nacisku na export zasobow energetycznych.

“Impotent” utworzyl takze konkurencyjne dla zydo-banksterii systemy globalne (na dzis – 40% ludnosci swiata). Dziala dyplomatycznie na wszystkich mozliwych frontach — od ONZ, poprzez rozmaite komisje ONZ, RB ONZ, OBWE, po glowy panstw jeszcze niezjudaizowanych jak i pszywodcuf “Zachodu”.

W wojnie prawnej, “impotent” np. wytoczyl sprawy kryminalne srulo-mordercom jak Kolomojski i Awakow.

W wojnie “organizacjami pozarzadowymi” (NGO)… podejrzewam, ze Moskwa inspiruje/organizuje czesc sprzeciwu spolecznego na Ukrainie. Od zarania wojny, wierchuszka opolczencow przybyla do Donbasu po zakonczeniu zadania pn. Krym, wzywa matki zabitych i jenieckich ukrow przyjechac zabrac synow. Agonie ukrow w kotlach obliczono na przejrzenie swiadomosciowe i gniew przeciw dowodcom i juncie, ktory stopniowo przenika do spoleczenstwa ukrainskiego.
Rosja nauczyla sie z poprzednich konflikow srulo-Zachodu, gdzie co najmniej od Balkanow NGO odegraly powazna role. Belgradzki Otpor to twor srulo-deptu stanu BrzezinSSky’ego i srulo-CIA, skopiowany w kolornych i ‘arabskich’ jewroljucjach).

Od lat znam wytrawnosc info-wojny “Zachodu” w porownaniu z prymitywem ZSRR i Rosji przedputinowskiej w tym dziale. A jednak “impotent” zadziwia zaawansowaniem info-operacji, opartych na bialej propagandzie (prawda i przemilczenia) w odroznieniu od scierwomedialnej szarej (pol-prawda) i czarnej (bezczelne klamstwa). Co najwyzej Moskwa milczy (np. nt. skryta pomoc transgraniczna) albo domaga sie dowodow (musi wiec wiedziec mur beton ze przeciwnik nie wykryje przemytu).

PS: NATO-wska propaganda, w której prawdę PB najwyraŸniej wierzy — przejezycznie, profesorze MG?

……………………

HAŃBA ANTYKOMUNISTYCZNEJ ROSJI
Czy to jest demonstracja mega-impotencji putinowskiej Rosji?
http://markglogg.eu/?p=806

Pomalowana na kolory Ukrainy i z ukraińską flagą na szczycie, Pięcioramienna Gwiazda na szczycie jednego z 7 w Moskwie gigantycznych stalinowskich „Pałaców Kultury”. Tego wyczynu dokonała 20 sierpnia grupa młodych moskiewskich „Ukrów”, w tym alpinista, który następnie zeskoczył z tego pomnika zbrodni stalinowskich na spadochronie.

1. Co powinna była zrobić Rosja w Donbasie przed trzema miesiącami, kiedy to, po przewrocie w Kijowie, ten „okraj” Europy praktycznie był pozbawiony armii?
Przytaczam jeszcze raz mą, wzorowaną na opiniach Siergieja Glaziowa (pochodzący z Ukrainy b. doradca W. Putina) oraz Jakuba Kedmi (emerytowany, wychowany w ZSRR specjalista wojskowy Izraela) opinię z 7 sierpnia br.:
Początkowo (kilka miesięcy temu) była mowa o federalizacji Ukrainy, ale i to rząd w Moskwie odpuścił – Jasza Kedmi twierdzi, że nie wie dlaczego. Także zrezygnowano ze wsparcia dla Noworosji. A jak Noworosja tej pomocy nie otrzyma, to Ukraina, wcześniej czy później, zlikwiduje powstanie w Donbasie. Wszystko wskazuje na to, że po prostu Rosja położyła „krzyż” na Ukrainie, pogodziła się z faktem, że ten wielki „okraj Rossiji” staje się ANTYROSYJSKI.
I w zasadzie ten izraelski wojskowy Jasha Kedmi potwierdził to, o czym pisał już przed trzema miesiącami (znany mi osobiście) rosyjski specjalista od spraw wojskowych Konstantin Sivkov: „Plan Zachodu polega na tym, aby nie dopuścić do ingerencji Rosji na Południowym Wschodzie Ukrainy, a jednocześnie, wszelkimi sposobami „wybijać” (w sensie usuwać) ludność tego Południowego Wschodu.”
To, co należy określić jako „zbrodnię Putina”, na portalu Wierni Polsce zdefiniował krótko 17 sierpnia Tadeusz Dylak (nie znany mi osobiście emeryt, który długo mieszkał w USA ale od 18 lat znowu w Polsce):
Adm (czyli TD)
19 Sierpień 2014 o 6:01
(cytuje) „Aby wysłać żołnierzy do Nowej Rosji jest prosta, ale co potem?”
—————–
Nie trzeba wysyłać żołnierzy
Wystarczyło uznać referendum w Doniecku i Ługańsku i Noworosję jako suwerenny kraj.
Dać mu kredyt na zakup broni i szkolić na terenie FR ‘opłotczyków’ w jej obsłudze.
Opcjonalnie dać gwarancje bezpieczeństwa jego granic w małym traktacie sojuszniczym.
Ot i cała polityka. (…) Putin tego nie zrobił i wielu obywateli FR ma prawo uważać, że jest współodpowiedzialny za śmierć już tysięcy mieszkańców bombardowanych miast LRD.
On i jego pomagierzy też o tym wiedzą stąd ta ich propaganda typu ,,ale co potem”

2. „Co potem” to wiemy już teraz
Rosja bezustannie bowiem jest oskarżana, w ZACHODNICH ZJEDNOCZONYCH MEDIACH, o to że do Donbasu w sposób „niewidzialny” ciągle wprowadza nowe zestawy ciężkiego sprzętu wojskowego. I te oskarżenia są namolnie powielane w sytuacji kiedy to Moskwa oficjalnie się zarzeka, że to nie ona zbroi ‘oplotczyków’ i dostarcza im amunicję. Także ta „kłamliwa Rosja” utrzymuje, że to nie ‘opłotczycy’ zestrzelili malezyjskiego Boeinga (czy naprawdę był to Boeing 777? Szczątki silników – a nawet i częściowo zachowanej kabiny pilotów – pokazywane na zdjęciach wskazują że był to samolot dużo mniejszy, wyładowany nieświeżymi trupami z kostnic, lekarstwami i fragmentami zaginionego wcześniej malezyjskiego Boeinga 777).
No i oczywiście PO TAKICH BEZSPRZECZNYCH DOWODACH BEZPOŚREDNIEGO MILITARNEGO WSPARCIACH dla „terrorystów”, normalnym stało się przygotowywanie, przez NATO, adekwatnego wsparcia militarnego dla prawowitych władz Ukrainy. I o tym nie tylko w polskiej TV się mówi ale się i robi w „Europie”, zwłaszcza niemieckiej pod nadzorem amerykańskim. Czyli na nic te wszystkie „uniki” i „wygibasy” Rosji z 287 (tyle ponoć było ofiar w malezyjskim „Boeingu”) rozreklamowanymi ciężarówkami z „pomocą humanitarną” od tygodnia tkwiącymi impotentnie na granicy ze zbuntowana prowincją.
Bowiem jak to prorokował wzmiankowany Siergiej Glazjew, po zajęciu Krymu przez Rosję, Ukraińców (tych prawdziwych, nie filorosyjskich z Południowego Wschodu) ZJEDNOCZYŁA IDEA ODZYSKANIA KRYMU (wiem to z rozmów z Ukraińcami mych znajomych w Krakowie i Warszawie) – i tą ideą tzw. żydobanderowcy skuteczne zjednoczyli by WIĘKSZOŚĆ ukraińskiej ludności, która zgodziła by się na trud militaryzacji, w tym celu. Ukrainy.
A jak pojawił się BUNT W DONBASIE, to sprawa Krymu została odsunięta na plan dalszy i pojawiła się konieczność odzyskiwania Donbasu. Którego to ‘okraja’, pełnego kopalnianych hałd i stepów, spora część Prawdziwych Ukraińców po prostu nie chce widzieć w składzie terytorium Ukrainy, bo to nie jest warta pożądania “perła” w przeciwieństwie do pięknego Krymu.
(Rosyjskojęzyczny) Donbas walczy po prostu o swoje egoistyczne PRZEŻYCIE, bo gdyby nie zaczął walczyć, to by MFW by go zlikwidowało “pokojowymi” metodami ekonomicznymi (tak jak to zrobiono z ośrodkami przemysłowymi w Polsce), rozpędzając jego mieszkańców po całym świecie: na przykład nie lubiący mnie od pewnego czasu A. Szubert, mianujący się “opolczykiem”, mieszka obecnie w niemieckim Schwarzwaldzie gdzie produkuje swe „słowiańskie wici”: wskutek Reform Balcerowicza w dziesięcioleciu 1990-2000 w jego rodzimym Opolu nie wybudowano ANI JEDNEGO wielomieszkaniowego domu!
Tkwiące zaś beznadziejnie przy granicy z Donbasem ciężarówki Czerwonego Krzyża prestiżowi Rosji nie przysparzają. Zwłaszcza że uprzednio pomoc humanitarna, np. do Doniecka, dojeżdżała bez większych trudności. Oleg Cariew, rzecznik „niby państwa” Noworosji, mówił kilka dni temu, że te ciężarówki, które podobną pomoc zaledwie dziesięć dni temu do Doniecka przywiozły, obecnie z niego nie są w stanie się wydostać spowrotem, bo odcięto im drogę. Dość przekonywująco o tym braku wsparcia, zarówno humanitarnego jak i militarnego przez Moskwę mówił kilka dni temu nowy premier DNR Zacharczenko. Z jego słów wynika, że nawet ten gigantyczny propagandowy „transport humanitarny” z Moskwy z „opłotczykami” nie został uzgodniony:

https://www.youtube.com/watch?v=OzCIzuTnNI8
3. Czy koniecznie Rosja musi dostarczać ‘opłotczykom’ sprzęt wojenny?
Zarówno filmiki prezentowane przez www.rusvesna.su oraz www.novorus.info jak i wieści emitowane przez http://www.vesti.ru/videos?vid=onair wskazują na setki wręcz BTR-ów, haubic, „Gradów” i „Huraganów” porozbijanych, względnie zdobytych (kupionych?) przez ‘oplotczyków’. I właśnie te imponujące wręcz straty „prawowitych” władz Ukrainy wywołały konieczność dostarczenia przez EU kolejnych maszyn bojowych (najwygodniej z krajów byłego Paktu Warszawskiego) dla „Ukrów”. A możliwości remontu zdobycznych maszyn wojennych są przecież znaczne w kontrolowanych przez ‘opłotczykow’ super-industrialnych miastach Donbasu.
A skąd amunicja?
W ramach mych „antykremlowskich” wywodów warto omówić jeszcze jedną sprawę, dla laika wojskowej ekonomii niezbyt ewidentną.
PB (Piotr Bein) w tekście z 13.08 się pyta:
moze prorok MG ujawnic, skad powstancy maja amunicje?

„Prorok MG” odpowiada powołując się na swe doświadczenie życiowe.
Otóż około 33 lata temu przez dwa dni (jedyny raz w życiu!) pracowałem w niepozornej fabryce, o rozmiarach dwupiętrowego bloku mieszkalnego, w Genewie. Ta fabryczka usytuowana zaledwie 3 km od centrum Genewy, produkowała jakieś części do lodówek (przez pewien czas i ja je wytłaczałem), obudowy do silników odrzutowych dla samolotów wojskowych (zbyt precyzyjna robota, by mnie do niej dopuszczono) oraz podobne do niewielkich baniek na mleko łuski do pocisków armatnich kaliber ok. 120 mm. Tu na stanowisku roboczym przez kilka godzin tkwiłem, przekładając łuski przychodzące z malowni na ruchome ‘wieszaki’ jadące do tzw. „wyprażalni”.
Zapewne te łuski nie były transportowane przez całą Szwajcarię do miejsca gdzie uzupełniano je prochem i pociskami i w samej Genewie znajdował się – zapewne równie niepozorny i zamaskowany – odpowiedni zakład produkujący pociski na skład dla lokalnej jednostki wojskowej (Kanton Genewy bowiem bardzo łatwo jest odciąć od reszty Szwajcarii). I podejrzewam że ta sama sytuacja jest w Donbasie gdzie pełno jest, ukrytych w miastach i nieużywanych kopalniach, fabryk i fabryczek zdolnych do produkcji amunicji. Interesujące, że na licznych filmikach z wojny nie widać aby łuski po wystrzelonych pociskach poniewierały się po drogach i ulicach – zapewne są zbierane dla ich re-utylizacji.
A skąd „opołotczycy” mają proch (bawełnę strzelniczą) do tej amunicji? Po prostu z… drzewa, które rośnie i w stepowym Donbasie i które dość prosto się przerabia na nitrocelulozę – mieszaninę esterów celulozy i kwasu azotowego. Nie mówiąc już o dynamicie, którego przecież muszą być wielkie składy w okolicach licznych kopalń węgla, a może są i całe tego dynamitu, oczywiście dobrze zamaskowane, fabryki. No i „opłotczycy” nawet mają „swoją” rafinerię, dostarczającą paliwo do coraz liczniejszego – zdobytego lub po prostu kupionego u „ukrów” – sprzętu samobieżnego. Kilka tygodni temu pokazywano jak się pali jeden z tej rafinerii zbiorników. Ale potem zaniechano jej bombardowań, podejrzewam że paliwo z tej prywatnej rafinerii kupują i „opłotczycy” i „ukry” i że gdyby ją zniszczono, to po wojnie z benzyną było by na Ukrainie bardzo ciężko. Już obecnie benzynę Ukraina jest zmuszona kupować na… Białorusi.

4. Co dalej Z Noworosją, a zwłaszcza z samą Rosją, najwyraźniej dotkniętą Syndromem Mocarstwowej Impotencji?

Z powodu takiego właśnie rozwoju sytuacji w Donbasie,  te z początku lipca br. bardzo pesymistyczne przepowiednie, odnośnie „wytrzymałości” insurekcji, się nie sprawdziły: młody Ronald Lasecki na www.Xportal.pl przepowiadał, że powstanie, nie wsparte przez Rosję, padnie już gdzieś w połowie lipca, bardziej doświadczony Wojkowo Konstantin Sivkov że padnie z początkiem sierpnia, a super-wyspecjalizowana RAND Corp. że pod koniec sierpnia. A tu chała z tych ukr-owskich „planów” i to bez przerzutów militarnej pomocy Rosji, o której zawzięcie „bębni” NATO-wska propaganda, w której prawdę PB najwyraźniej wierzy.
Straty jednak ludzkie są ogromne i jak twierdzi rzecznik ‘opłotkiewiczów’ (http://rusvesna.su/news/1408341555) na jednego zabitego powstańca wypada po chyba z 5 ukrowskich „karateli” i około 10 pokojowych mieszkańców Donbasu. Premier Jaceniuk już obecnie ocenia koszty odbudowy Donbasu na 7 miliardów dolarów, a zakończenie wojny, przez „prezia” Poroszenkę-Wacmana zaplanowane na 24 sierpnia – święto nowo-narodowe Ukrów – nie wydaje się być realne. Ale jak tak zwany Pan Świata (po hebrajsku Adon Olam) każe, to jego „lud wyjątkowy” (ang. exceptional nation) stara się być mu posłuszny. Za wyjątkiem niżej podpisanego zrzędy, odmawiającego Putinowi–putanie znamion genialności. Co przecież doskonale widać nie tylko w zdewastowanym Donbasie ale i w samej Rosji „zaludnionej” namiotami dla blisko miliona już uciekinierów. I tak byle do kolejnej wiosny?

To tyle „ewangelii” (tzn. „dobrej nowiny”?) na dzisiaj, nareszcie przestało w Zakopanem padać i pomimo braku kondycji udało mi się przebiec Grań Kościelców w okolicach Hali Gąsienicowej. Jak widać nerwy w mózgu poruszające me członki nie zamarły pod wpływem trucizn, którymi rok wcześniej mnie dożylnie karmiono – bowiem takie, post-hospitalizacyjne upośledzenie neuronalne sugerował nasz AS (A. Szubert) WSZECHWIEDZĄCY.

I precz z „narodowym ekscepcjonalizmem” USracko-Euro-Ukrowskim:

MG, 20.08.2014

By piotrbein

https://piotrbein.net/about-me-o-mnie/