Andrzej Szubert: Od Otylii Zigman otrzymałem mailem link tekstu prof. Partacza. Wściekło mnie przede wszystkim to co nabredził o rzekomym wkraczaniu na drogę imperializmu przez Rosję. Założyłem szybciutko extra konto na stronie KIP i umieściłem pod tekstem taki oto komentarz (kopia przed zatwierdzeniem):
22 sierpnia 2015 at 00:59
Your comment is awaiting moderation.
O mordowaniu Polaków przez banderowców profesor doktor pisze obszernie i jak najbardziej słusznie. Niemniej już na początku napisał dwie poważne dezinformacje:
„…i „wypędzenia” rodzimej, autochtonicznej ludności polskiej na Kresach Wschodnich i Zachodnich…”
Na Kresach Wschodnich ludność polska nie była autochtoniczna a napływowa. Wielu kresowian nie chce przyjąć do świadomości faktu, że tereny te zaczęły być polszczone i zasiedlane przez polską ludność dopiero w czasach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. To wtedy miał miejsce polski odpowiednik „Drangu nach Ost”. Rzekomo „polskie” Wilno było wcześniej historyczną stolicą Wielkiego Księstwa Litewskiego a Polaków widywano wówczas tam najczęściej jako jeńców wojennych. Natomiast „polski” Lwów założony został przez króla Rusi Daniela I Romanowicza Halickiego. Lechicki żywioł przez wieki sięgał ledwo Bugu – i to nas małym odcinku tej rzeki. Obecna granica na Bugu jest historycznie zasadna i niech już tak zostanie.
Profesor doktor powiniewn zaopatrzyć się w atlasy historyczne i obejrzeć sobie mapy państwa Piastów za Mieszka I czy Bolesława Krzywoustego.
http://www.piast.neostrada.pl/PolskazaMieszkaI.jpg
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/4/4f/Polska_1102_-_1138.png
Upominanie się Polaków o „polskie” Kresy Wschodnie jest tak samo uprawnione, jak upominanie się przez niemieckich rewizjonistów o tereny „Prus Wschodnich”. Ponadto idiotyczne upominanie się o Kresy Wschodnie to gotowy przepis na konflikty graniczne z Litwą, Białorusią i Ukrainą. Po do nam to? Byłoby to na rękę jedynie naszemu głównemu wrogowi – banksterskiemu NWO. Które stosuje z powodzeniem metodę divide et impera. Odzyskajmy Polskę w jej obecnych granicach. To nam wystarczy.
Jeszcze większą dezinformacją, wręcz brednią jest to:
„…oraz celowej polityki historycznej dwóch europejskich państw, znów wkraczających na starą drogę imperializmu: Niemiec i Rosji… ”
To pachnie bredniami Michalkiewicza, Brauna i im podobnych o domniemanym „kondominium rosyjsko-niemieckim” rządzącym w Polsce. A tymczasem tajne więzienia w Polsce miała CIA a nie KGB/FSB czy BND, a w Krakowie obradował Knesset a nie Duma Państwowa czy Bundestag. Ponadto Niemcy są jewrobarakiem, militarnym wasalem USraela, Izraela i bandyckiego NATO, a Rosja broni się przed hordami NATO i imperializmem żydowskich banksterów (Rothschild, Rockefeller & spółka) – wodzów i ideologów NWO. NATO, USrael, jewrounia (UE) to ich narzędzia do podboju świata. Gdzie profesor zwyczajny doktor habilitowany widzi „imperializm rosyjski” naprawdę nie wiem. Krym należał do Rosji i dobrze, że do niej powrócił. Dzięki temu bandyci z NATO nie przejmą bazy morskiej w Sewastopolu.
Za dużo pisowskiej i rebe rydzykowej prof dr. Partacz się nasłuchał się i naczytał. I dlatego dobry w sumie tekst niepotrzebną dezinformacją o polskiej ludności autochtonicznej na Kresach Wschodnich i propagandą (domniemany imperializm Rosji) spartaczył.
Dzisiaj rano komentarz został zatwierdzony, natomiast po południu całkowicie skasowany.
I taka to jest “polska yntelygencja”. Nawet nie próbowali podjąć dyskusji. Komentarz bez słowa wyjaśnienia skasowali. Przypomina się kościelna cenzura i indeks tekstów zakazanych.
Co śmieszniejsze, zablokowano mi możliwość zalogowania się choć wczoraj mnie zarejestrowano jako “Użytkownika”:
Strona KIP <[email protected]> 00:10 (vor 18 Stunden)
an mich
Drogi Użytkowniku,
Twoje nowe konto zostało ustawione.
Możesz zalogować się przy użyciu następujących danych:
Nazwa użytkownika: opolczyk
Hasło (moja tajemnica – as)
http://klubinteligencjipolskiej.pl/wp-login.php
DzIęki!
–Zespół Klub Inteligencji Polskiej
—
Do dupy z taką yntelygencją…
………………………………………….